Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Ciacho1985 z miasteczka Jordanów Śląski / Wrocław. Mam przejechane 45438.83 kilometrów w tym 6642.79 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 16.55 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Archiwum bloga

Uczestnicy

Enduro po Izerach i Karkonoszach; dzień czwarty- skoki do wody i powrót.

Niedziela, 18 sierpnia 2013 · dodano: 19.08.2013 | Komentarze 0

Rano znów pobudka od słońca na tarasiku :)

Zjedliśmy obfite, jak na nasze wyjazdy, śniadanie ;)



I zjechaliśmy do miasta na kawę na Orlenie.
Następnie znów pod górę na dworzec, żeby podjechać do Jakuszyc po auto. Cena osiem osiemdziesiąt za dwie osoby kusi bardzo, a może i tym razem pani nie zauważy rowerków ;)

Mieliśmy trochę czasu do odjazdu, więc pokarmiliśmy dworcowe kociaki :)







Remontowana trasa Szklarska Poręba Górna- Jelenia Góra:







Gdy pociąg odjechał i do niego wsiedliśmy okazało się, że nie ma naszej pani konduktor, tylko jest pan kondutor; a w czeskim składzie na terenie Polski obowiązuje cennik Przewozów Regionalnych, czyli za rowery musimy zapłacić po pięć pięćdziesiąt... Więcej za rower niż za nas na piętnastominutowej trasie... Zdzierstwo.



Na parkingu zastanawialiśmy się, jak zrobić, żeby nas pan parkingowy nie namierzył i nie kazał płacić za pozostałe trzy dni postoju Skodzinki.
E ekspresowym tempie zapakowaliśmy plecaki, wrzuciliśmy Justyny rower i ona pojechała na dół autem, a ja rowerem, żeby zaoszczędzić czas na pakowanie. ;)

Po zjechaniu do Szklarskiej zapakowaliśmy wszystko raz jeszcze do auta, tym razem z moim rowerem i pieszo poszliśmy oglądać skoki do wody- kulminacyjny punkt całego Festiwalu.
Czasu mieliśmy dużo, więc w międzyczasie poszliśmy jeszcze coś zjeść i wróciliśmy do amfiteatru zająć odpowiednie miejsca.

































































Po zawodach do auta i do Wrocławia.
Trzeba było w końcu odpocząć po długim weekendzie ;)



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa inieo
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

Flag Counter