Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Ciacho1985 z miasteczka Jordanów Śląski / Wrocław. Mam przejechane 45438.83 kilometrów w tym 6642.79 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 16.55 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 34.22km
  • Teren 2.00km
  • Czas 02:01
  • VAVG 16.97km/h
  • VMAX 31.84km/h
  • Kalorie 1564kcal
  • Podjazdy 130m
  • Sprzęt [R.I.P] Canyon Nerve AL+
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zimno!

Czwartek, 14 listopada 2013 · dodano: 14.11.2013 | Komentarze 0

W końcu, po dłuższej przerwie, wsiadłem na rower. Jakoś nie było ku temu sposobności, choć nie oszukując się- po prostu się rozleniwiłem.
Wczoraj w końcu jednak wyszło, że dziś miałem jechać do pracy. Miałem, bo rano okazało się, że wracam dopiero jutro...
Kanapki były naszykowane, ciepłe ciuchy również... Ponieważ Justynka też rano jechała do Stabłowic, to zmotywowała mnie do tego, żebym ją odwiózł.
I bardzo dobrze wyszło, bo się odmuliłem.
W Stabłowicach wpadłem do pracy na bajerę (o tym innym razem...), poczekałem, aż Justka skończy trening i razem sobie wróciliśmy. Tak trochę na około, bo nie chcieliśmy jechać ani przez Kosmonautów, ani przez Legnicką; padło więc na most Milenijny, a ponieważ byliśmy blisko cmentarza Osobowickiego, to zajrzeliśmy (tym bardziej, że Justka w sumie pierwszy raz tam była). Odwiedziliśmy Babcię i Dziadka oraz Mateusza i wróciliśmy do domu.

Przyznać trzeba, że poranki, nie dość, że mgliste, to do tego już coraz to bardziej chłodne, co szczególnie odczuły moje dłonie, a zwłaszcza palce.
Nic to- zima nadchodzi nieubłaganie, więc trzeba się hartować :)


Wczoraj popołudniu wpadł Adam po zdjęcia.
Trochę posiedzieliśmy i pogadaliśmy, choć głównie występowałem w roli słuchacza.
Często chciałbym komuś pomóc w jakiś sposób, ale nie wiem, jak...
Cieszę sie jednak, że jest ktoś, kto twierdzi, że potrafię słuchać i to mu poniekąd wystarcza.
Tylko tyle i aż tyle.




Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa iataz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

Flag Counter