Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Ciacho1985 z miasteczka Jordanów Śląski / Wrocław. Mam przejechane 45438.83 kilometrów w tym 6642.79 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 16.55 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 26.90km
  • Czas 01:29
  • VAVG 18.13km/h
  • VMAX 31.06km/h
  • Temperatura 1.0°C
  • Podjazdy 74m
  • Sprzęt [R.I.P] Canyon Nerve AL+
  • Aktywność Jazda na rowerze

...

Środa, 15 stycznia 2014 · dodano: 15.01.2014 | Komentarze 1

W drodze do pracy pierwszy raz w tym roku tak zmokłem. Właściwie przy dojeździe do końca Jedności Narodowej byłem już cały przemoczony- z góry deszcz ze śniegiem, od dołu woda z jezdni, a i przemili kierowcy nie omieszkali wjeżdżać w kałuże obok mnie, więc i z boku mokro ;)
Do tego ciągle pod wiatr i w sporym chłodzie. W pracy pojawiłem się totalnie przegnojony od pasa w dół ;)

W pracy nic ciekawego; dokończyłem rower, który składałem od podstaw z nowych części do sprzedaży jako nówka. Łącznie z zaplotem kół na Nexusie 7. Jest parę niedociągnieć ze względu na niedopasowanie części w hurtowni, ale to już nie moja wina.
Łączny czas, z zapleceniem i centrowaniem obu kół oraz składaniem zestawu Nexusa D.I.Y. i kompletu zdziadziałych błotników i bagażnika- poniżej czterech godzin; przy kolejnych nie będzie już tyle motania, bo części są dokładniej dopasowywane, więc będzie lepiej ;)

No i w końcu pojawił się przymiar do sprawdzania symetryczności koła, narzynka do gwintowania rury sterowej, przymiar do mierzenia szprych...

Powrót w mgle i mżawce.

A na weekend zostaję słomianym wdowcem, bo Justka ucieka mi do Bochni na maraton Spinningowy. Zjeżdża na dwadzieścia cztery godziny do zabytkowej kopali soli i kręci na rowerze stacjonarnym... Masakra ;)





Komentarze
Migdal
| 21:36 środa, 15 stycznia 2014 | linkuj Jak ludzka psychika wytrzymuje kręcenie w miejscu... Trzeba mieć dużo cierpliwości i samozaparcia ;-)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa woscs
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

Flag Counter