Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Ciacho1985 z miasteczka Jordanów Śląski / Wrocław. Mam przejechane 45438.83 kilometrów w tym 6642.79 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 16.55 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Archiwum bloga

Klocki.

Sobota, 18 stycznia 2014 · dodano: 18.01.2014 | Komentarze 1

("Rwie łeb od tortur alkoholowych...")

Pogoda zacna, miałem wyjść na rower, ale jakoś się nie udało. Z "rana" źle się czułem, a potem- jakoś tak nagle- zrobiło się szybko ciemno.
Postanowiłem więc wziąć się w końcu na tylny hamulec w Canyonie. Konkretnie za wymianę klocków hamulcowych, bo sądziłem, że- a nuż- to wystarczy do poprawienia działania.

Rower obróciłem do góry kołami, przygotowałem nowe (po tanioszce, w sam raz na zimę, której nie ma...) kolcuszki...



... zdemontowałem zacisk hamulca, wyjąłem stare klocki...



... porównałem stan nowych i używanych. Cały sezon, kilka maratonów, kilkanaście wyjazdów i prawie codzienne jeżdżenie. Na oko jednej okładziny zostało około (na oko) dwadzieścia, a drugiej trzydzieści procent. I tak nieźle.





Na koniec zmontowałem wszystko do kupy.





(Jakość zdjęć taka, a nie inna, bo Justka zabrała ze sobą aparat, a kamerka GoPro nie bardzo radzi sobie ze zdjęciami w pomieszczeniach...)

Po złożeniu jest o wiele lepiej, choć odpowietrzenie i tak się przyda. Okładziny na klockach jest więcej, więc klamka nie dochodzi do samego gripa, ale po kilkukrotnym naciśnięciu wyraźnie czuć, że trochę puchnie.
Najważniejsze jednak, że hamulec spełnia swoją funkcję i hamuje. Niestety działa w systemie zero jedynkowym- po naciśnięciu klamki długo nic, a pod koniec blokuje koło, czyli brak jakiejkolwiek modulacji.
Niebawem wypadało by się za to zabrać, choć znając życie prędko to nie nastąpi ;)


Kategoria Solowe stany



Komentarze
Migdal
| 21:36 sobota, 18 stycznia 2014 | linkuj W serwisie miałem przypadek kiedy to okładzina została totalnie zdarta i zaczęła się już wycierać tacka :-D
Także Twoje sa jeszcze na połowę sezonu jazdy po mieście :-P
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa iasku
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

Flag Counter