Ciacho!

rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi Ciacho1985 z miasteczka Jordanów Śląski / Wrocław. Mam przejechane 45438.83 kilometrów w tym 6642.79 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 16.55 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

Znajomi

wszyscy znajomi(6)

Moje rowery

Rysiek 1592 km

Rysiu Sylwii

[R.I.P] Quip 5203 km

[R.I.P.] Batavus Isola - Sylwii

Gazelle Classic - Mamy 10 km

Nie mój ;-) 496 km

[R.I.P] Canyon Nerve AL+ 11553 km

[R.I.P] Florence 1447 km

WRM. 17 km

[R.I.P.] Diamant 6615 km

[R.I.P.] Rocky Mountain Slayer SXC

[R.I.P.] Włóczykij 624 km

[R.I.P.] Romet Mistral

[R.I.P.] Kalahari MTB

[R.I.P.] Romet składak

[R.I.P.] Scott Aspect 20 7749 km

[R.I.P.] Trampek. 4 km

[R.I.P.] Scott Montana

[R.I.P.] Szybki 1952 km

[R.I.P] Scott Racing Expert 311 km

[R.I.P.] Alojzy

[R.I.P.] N- S- E- W. 29 km

[R.I.P] Śnieżnik ;) 43 km

[R.I.P.] BUBek 7838 km

[R.I.P.] Rydwan II

[R.I.P] Rydwan

Archiwum bloga

DST 27.17km
Czas 01:30
V_AVG 18.11km/h
Sprzęt [R.I.P.] Diamant
Aktywność Jazda na rowerze

...

Poniedziałek, 15 grudnia 2014 · dodano: 15.12.2014 | Komentarze 2

W pracy pojawił się dziś pewien leciwy pan z rowerem na serwis. Spadał łańcuch, bo nie była zachowana linia łańcucha. Nie przyjął tłumaczeń, że trzeba wymienić suport na krótszy, bo "za drogo"; padło za to pytanie: "czy w takim razie nie można wygiąć ramy?".
Ręce opadają...

Doszły zdjęcia od Młodego z sobotniego wyjazdu, więc kilka jego "strzałów":

Kategoria Diamant, Praca, Wrocław

Komentarze

Ciacho1985 | 19:30 środa, 17 grudnia 2014 | linkuj Tak, wiem, że wyglądam w nim, jak "ludzik LEGO", "skoczek spadochronowy" itp., ale wytłumaczenie jest proste- swój rowerowy kask Justynka zostawiła w Ljubljanie; do tej pory jeździła w pożyczonym, ale przyszła zima i pożyczony jest za ciasny w połączeniu z czapką pod kaskiem. Dlatego oddałem Żonie swój "sezonowy" kask, a sam pojechałem w narciarskim :)
Swoją drogą- dość wygodny na jazdę w tej porze roku. Cały wyjazd bez czapki pod nim, w głowę ciepło, w uszy też. I pomimo napisu na naklejce "for ski use only" czułem się całkiem bezpiecznie :) Minus to delikatne wyciszenie otoczenia i wygląd ;)
Chyba zostanie ze mną na zimy :)

WrocNam | 04:43 środa, 17 grudnia 2014 | linkuj Fajny orzeszek ;-)

Komentuj