Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Ciacho1985 z miasteczka Jordanów Śląski / Wrocław. Mam przejechane 45438.83 kilometrów w tym 6642.79 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 16.55 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 10.20km
  • Czas 00:37
  • VAVG 16.54km/h
  • Sprzęt [R.I.P.] BUBek
  • Aktywność Jazda na rowerze

...

Piątek, 12 lutego 2016 · dodano: 13.02.2016 | Komentarze 0

Dziś kolejny rowerek trafił na mój domowy warsztat; rower Agnieszki, który dobrze znam, bo już miałem przyjemność go serwisować.



Zakres prac, to typowy przegląd przed sezonem- regulacja przerzutek, hamulców, smarowanie piast, wymiana napędu na nowy.
Zacząłem od rozebrania piast. Obie, regularnie serwisowane, w niezłym stanie. Stary i brudny smar niewątpliwie domagał się wymiany...









Po dokładnym oczyszczeniu przyszedł czas na nowy smar. W przednim kole zastosowałem smar litowy polskiego producenta Bike On Wax.



Konsystencja, jak na smar do łożysk bardzo dobra- nie za rzadki, żeby nie był łatwy do wypłukania przez wodę, a zarazem niezbyt gęsty, dzięki czemu łożyska lekko i płynnie się kręcą.
Dodatkowo smar sprzedawany jest w pojemniczku z wygodnym dozownikiem; cała firma pochodzi z Polski, tutaj również odbywa się produkcja ich kosmetyków i chemii rowerowej. Warto wziąć to pod uwagę przy następnych zakupach oleju do łańcucha na przykład...
Wracając jednak do Agi Gianta.
Po nałożeniu pierwszej warstwy smaru "wkleiłem" kulki, następnie przykryłem je jeszcze jedną warstwą smaru.







Tak przygotowane piasty można już skręcać i regulować na konusach.





Po złożeniu przedniego koła przyszedł czas na tylne koło. I tu widać było resztki brudnego smaru, ale zarówno konusy, jak i kulki były w ogólnie dobrym stanie (bez wżerów).





Znów, po dokładnym oczyszczeniu części, przyszedł czas na nowy smar. Nie wiedzieć czemu, ale tylne koło bardziej się brudzi, a na łożyska działają większe siły. Dlatego w przypadku tylnego koła postawiłem na trochę bardziej gęsty smar teflonowy. Zdecydowanie wolniej się wypłukuje i długo nie zmienia konsystencji, nawet podczas jazdy w niesprzyjających warunkach.





Gdy skręciłem tylne koło, można było zabrać się za napęd. Kaseta była w nie najgorszym jeszcze stanie, ale stan zużycia łańcucha nie pozostawiał złudzeń.





Zawsze w takiej sytuacji istnieje ryzyko, że nowy łańcuch nie przyjmie się na starej kasecie i będzie przeskakiwał, dlatego zawsze wymieniam komplet- zębatki i łańcuch na nowy. Przynajmniej mam pewność, że wszystko pojeździ długo, tak jak powinno, a dodatkowo na nowym komplecie dużo łatwiej i precyzyjniej działają biegi.





Po założeniu napędu została już tylko kosmetyka- regulacja hamulców (tylny wymagał wymiany linki), doregulowanie biegów na nowym napędzie, pompowanie amortyzatorów pod wagę Agi i rower gotowy na nowy sezon.
Może w tym roku Agnieszka znajdzie więcej czasu na jazdę i po sezonie będzie więcej roboty przy rowerze na jesień... :)
Kategoria Praca, Serwis, Wrocław



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa atkow
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

Flag Counter