Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Ciacho1985 z miasteczka Jordanów Śląski / Wrocław. Mam przejechane 45438.83 kilometrów w tym 6642.79 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 16.55 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 15.89km
  • Czas 01:01
  • VAVG 15.63km/h
  • Sprzęt [R.I.P.] BUBek
  • Aktywność Jazda na rowerze

...

Sobota, 12 marca 2016 · dodano: 12.03.2016 | Komentarze 0

Sobota pracująca, na szczęście jeszcze w trybie czterogodzinnym.



Od jakiegoś czasu zastanawiam się nad zmianą przełożenia w BUBie. Trzy biegi niby wystarczają, ale nie do końca- jedynka służy właściwie tylko do startu, bo górek we Wrocławiu niewiele, większość dystansu pokonuję na dwójce, a trójkę włączam okazjonalnie podczas wiatru w plecy, albo jak jest z górki ;)
Chciałbym zrobić pierwsze dwa biegi bardziej uniwersalne- pierwszego biegu nie używać jedynie do startu, a dwójkę zrobić ciut twardszą, bo czasami mam wrażenie, że za dużą mam kadencję.
Oryginalnie w BUBie jest założona zębatka 19T, więc dziś kupiłem 16T. Jakoś niebawem, jak znajdę chwilę, to wrzucę o tym tekst i podzielę się opinią, co daje zmiana zębatki na mniejszą w Nexusie 3.








Czternastka z archiwum, to... Alojzy.



Alojzy, to był mój pierwszy świadomy rower stricte miejski, lub- jak kto woli- użytkowy.
Dostałem go od Franka, jako spadek po Marcinie. Było ciężko, ale udało się nim dokulać od nich do mnie, wówczas około siedem kilometrów. W domu go rozebrałem na części pierwsze, poczyściłem, przesmarowałem i poskładałem. Pomalowałem nawet ramę, która pierwotnie była srebrna.
(Swoją drogą- wiele części zamiennych kupowałem w sklepie, w którym teraz pracuję ;))
Gdy już poszedłem po rozum do głowy i stwierdziłem, że zwyczajnie nie opłaca się jeździć po mieście na góralu, z uwagi na drogie części, Alojzy okazał się doskonałym rozwiązaniem. Służył mi głównie na dojazdy do pracy, dojazdy do miasta (mieszkałem wówczas na Księżu Małym... ;)) na piwo i nie tylko... :)
Początkowo z przełożeniami opartymi o przerzutkę zewnętrzną, ostatecznie stał się singlespeedem, bo ciężko było o części do Positrona.
Na zdjęciu widać, że woziłem na nim, co tylko się dało (tu głośnik od wieży, którą przewoziłem na dwa razy).
Żywot Alojzego skończył się na chwilę przed moją wyprowadzką z Opolskiej- gdy pakowałem rzeczy do przeprowadzki, wynosiłem kupę rzeczy na śmietnik. W pewnym momencie spotkałem tam pana, który wybierał ze śmieci złom i strasznie ubolewał nad tym, że nie ma roweru. Dostał Alojzego. Mi był zbędny (opony w nim się pokończyły, ogólnie potrzebował doinwestowania), więc tym chętniej się go pozbyłem. Poza tym nie miałbym go gdzie później trzymać.
Z resztą, gdzieś to tu kiedyś opisywałem.
Kategoria Praca, Serwis, Wrocław



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa nages
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

Flag Counter