Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Ciacho1985 z miasteczka Jordanów Śląski / Wrocław. Mam przejechane 45438.83 kilometrów w tym 6642.79 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 16.55 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Archiwum bloga

Do Sulistrowiczek

Sobota, 7 lipca 2012 · dodano: 08.07.2012 | Komentarze 3

Najpierw praca, od 7- 13...
W domu szybki obiad, ogólne sie ogarnięcie i prowizoryczne zapakowanie...
Po szesnastej wyjazd...
Z nieba żar, choć nawet znośny, bo raz na jakiś czas powiewał ciepły wiatr, ale z domieszką takiego chłodnego.
Traska znana i oblatana przeze mnie do tego stopnia, że mógłbym chyba napisać przewodnik z uwagą o każdej dziurze na tej drodze... Tym razem jednak nie wjeżdżałem przez Przełęcz Tąpadła na Ślężę, tylko zamelinowałem się u Kasi dziadków w Sulistrowiczkach :)
Na miejscu trochę pogrzmiało, pochmurzyło sie, ale burza przeszła bokiem.
Mięliśmy z Kasią iść na Ślężę oglądać zachód słońca z wieży widokowej, ale się wystraszyła, że burza będzie, że ciemno przy zejściu... Ehhh.
No i skończyło się na kilkukilometrowym spacerze. Dobre i to.

Opony albo się wypaczyły od długiego ich nie używania, albo źle ułożyły na obręczy. Zaraz spróbuję spuścić powietrze i jeszcze raz założyć.
No bo jak jadę i widzę, że z przodu obręcz prosta, a opona wali na boki, to mnie trafia. Ale przegięcie jest z tyłu, gdzie opona w jednym miejscu wali góra- dół i mnie podbija co rusz, a to już wkurwia ;) Tak nad morze, to nie jadę :)
Kategoria Solowe stany



Komentarze
BoloYeung
| 06:34 poniedziałek, 9 lipca 2012 | linkuj Ze szczytu do Sulistrowiczek mi chodziło. Dalej jest ok asfalt
Ciacho1985
| 19:20 niedziela, 8 lipca 2012 | linkuj Ale przez Sulistrowiczki, Będkowice do Sobótki czy przez Wiry?
Pytam, bo zawsze uważałem, że tam jest fajny asfalt.
Chyba, że różnicę robiły opony 2,4" i 135mm skoku z przodu ;)
BoloYeung
| 19:15 niedziela, 8 lipca 2012 | linkuj Z Tąpadły dzisiaj jak zjeżdzałem bidon mi spadł przez te dziurska. Ta droga sporo v śr. zabiera.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa eraln
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

Flag Counter