Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Ciacho1985 z miasteczka Jordanów Śląski / Wrocław. Mam przejechane 45460.13 kilometrów w tym 6647.79 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 16.55 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Archiwum bloga

"Zakopał bym tych, co robią na kolei; dla losów kolei trzeba mieć niepokolei..."

Poniedziałek, 16 lipca 2012 · dodano: 18.07.2012 | Komentarze 0

Dzień powrotu.
Jednego, wielkiego powrotu pod znakiem PKP, na nieszczęście.

Dzień wczesniej porządziliśmy w Jastarni, dziś o 11:10 mieliśmy wracać, przez Gdynię, do Wrocka.
Ale we Władysławowie jakieś auto wmontowało się w pociąg na przejeździe, więc wszystko opóźnione.
Docieramy w końcu jakoś do Gdyni, gdzie musimy (bo we wtorek do pracy już trzeba...) wsiąść w pociąg do Wrocławia, ale przez... Szczecin.
PKP poszerza horyzonty i lubi serwować wycieczki turystyczno- krajoznawcze.
W Szczecinie znów nieporozumienie i nie zdążamy na pociąg do Wrocławia.
Następny za godzinę, ale z nadłożeniem drogi, kolejny, po właściwych torach za ponad dwie.
Decydujemy się na ten drugi i krótki objazd po Szczecinie. Chociaż tyle.

O 22:46 w końcu (W KOŃCU!!!) wsiadamy w pociąg do Wrocławia.


Suma sumarum- z Wrocławia na Hel, ze zwiedzaniem Szczecina, wyszło 542.59km. Fajny trip.



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa taros
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

Flag Counter