Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Ciacho1985 z miasteczka Jordanów Śląski / Wrocław. Mam przejechane 45438.83 kilometrów w tym 6642.79 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 16.55 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Archiwum bloga

Reklama to kurwa.

Środa, 26 grudnia 2012 · dodano: 26.12.2012 | Komentarze 2

Od rana ciągle chciałem iść na rower. Ale ciągle coś. A to późno wstałem, a to Kasia wpadła niespodziewanie, a jak już miałem na sobie buty na rower, to odezwał się Adam i jakoś z nim poszedłem... Od teraz nie będę używał "Adam". Zawsze był Pedałem (z ksywy tylko) i jakoś ciągle mi tak po imieniu jemu ;)
No i poszedłem z Pedałem na piwo. Takie dość niezwyczajne, bo śladem murali, które teraz (...!) go interesują. Rozmowy na naprawdę dziwne tematy, trochę wspominek, znów. A wspominać jest co, bo mieszkamy dwie bramy od siebie i znamy się- przeszło- lat dwadzieścia.
To samo podwórko, podobne klimaty w domach, lata rozmów, miesiące rozłąk.
Szkoda, że on jest tylko czasem. Fajnie by było, jak teraz- jest. I tyle.
Ale on jest przeciwieństwem constans. Niedługo pewnie, jak zawsze przypadkiem, znów dowiem się, że wylądował w Afganie, albo pośrodku innej wojny i kontakt zerwie się na długie miesiące. Albo lata.

Ciągle mnie nękał o książkę. "Ciacho, ale ty zawsze pisałeś, pewnie piszesz dalej. Wspomnienia, rower, wycieczki, cokolwiek. Chcę przeczytać Twoją książkę, choćbym miał być jedynym, który ją zobaczy. Nie ważne, po co. Dla mnie, znajomych, dzieci, ktoś to przeczyta, zobaczy, że jesteś (byłeś). Po prostu. Zrób to w końcu".

Szkoda, że pewnie niedługo znów go nie będzie, a mieszka dwie bramy dalej...

Jak to Kasia kiedyś, dość trafnie powiedziała- wy, faceci, nie widzicie się latami, a ciągle macie o czym gadać, ciągle jesteście blisko. Nie to, co dziewczyny.
Nie byłem dziewczyną, ale coś w tym chyba jest. Tomek, Marek, Adam... Daje to do myślenia.

BTW- wieczór raczej z tych kreatywnych i zmuszających do myślenia.



Komentarze
maratonka
| 23:48 środa, 26 grudnia 2012 | linkuj Sentymentalnie...
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa niema
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

Flag Counter