Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Ciacho1985 z miasteczka Jordanów Śląski / Wrocław. Mam przejechane 45438.83 kilometrów w tym 6642.79 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 16.55 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 26.96km
  • Teren 10.00km
  • Czas 01:50
  • VAVG 14.71km/h
  • VMAX 22.00km/h
  • Kalorie 264kcal
  • Sprzęt [R.I.P.] Scott Aspect 20
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ostatni, choć przedostatni.

Środa, 23 stycznia 2013 · dodano: 23.01.2013 | Komentarze 0

Tak więc oficjalnie- ostatni dzień w pracy za mną. Jeszcze tylko w przyszły czwartek muszę podjechać się rozliczyć i zabrać resztę szpargałów.

Skończyłem tam, gdzie zaczynałem, czyli u ślusarza Wiesia. Jak się tam przyjmowałem, to Wiesław już był na emeryturze. Trafiłem tam zielony, a on uczył mnie podstaw- rodzajów i zastosowań pilników, skoków gwintów, gwintowników, doboru wierteł, no i całego ślusarstwa i mechaniki maszyn.
Jak to dziś powiedział (jak na Amerykańskich filmach o mistrzu i uczniu ;))- "pamiętaj, że gdziekolwiek bedziesz, to wiele tu się nauczyłeś. Właściwie, to przerosłeś swojego mistrza".
Potem tokarka konwencjonalna. TUR- 50 z wrocławskiego FAT-u, rocznik '74 :)
Po przyzwyczajeniu się do tego, że coś się przede mną kręci stanąłem na tokarkę CNC. Najpierw "naciskanie guzika", potem ustawianie produkcji, a niedługo potem pisanie programów.
Następnie epizod z pięcioosiowymi frezarkami CNC, ale ostatecznie wybrałem tokarki.
Do tego byłem też w zastępstwach mechanikiem, spawaczem, galwanizerem.
Trochę więc tej mechaniki maszyn, metalurgii i metaloplastyki liznąłem.

Było, minęło. Czas zacząć robić to, co się naprawdę lubi.

Wracając z pracy totalnie już zajechałem napęd. Do tego stopnia, że od okolic Renomy prowadziłem rower, bo o jeźdźnie mowy już nie było.
Na jutro plany ambitne- spróbować zregenerować napęd tak, żeby do wypłaty dało się jeździć, zadzwonić w sprawie niezałatwionej ostatnio rozmowy o pracę, wydrukować i poroznosić CV...


">;)



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa orzyl
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

Flag Counter