Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Ciacho1985 z miasteczka Jordanów Śląski / Wrocław. Mam przejechane 45438.83 kilometrów w tym 6642.79 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 16.55 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 37.36km
  • Teren 16.00km
  • Czas 02:39
  • VAVG 14.10km/h
  • VMAX 37.60km/h
  • Kalorie 3900kcal
  • Sprzęt [R.I.P] Canyon Nerve AL+
  • Aktywność Jazda na rowerze

Las Osobowicki.

Niedziela, 14 kwietnia 2013 · dodano: 14.04.2013 | Komentarze 2

Po wczorajszej parapetówie u D. wstalem rano (rano!) bardzo rześki. Jednak spożywanie bimberku i cytrynówki własnej roboty to jest to! ;)

Temperatura i słońce zdecydowanie zachęcały do ruszenia dupki.
Nawet Kasia stwierdziła, że wróci na Majeczce do domu. Tam się przebierze i pojedziemy na jakąś wycieczkę.
Dobrze, że daleko nie mieszka, bo dość ciekawie wyglądała na tym rowerze w miniówie i szpilkach... ;]

Poszła się przebierać, ja czekałem z rowerami.







Stwierdziliśmy, że na jej pierwszą przejażdżkę nie ma co wybierać się za daleko, więc padło na Las Osobowicki.

Wałami dotarliśmy do Lasu, ale zanim do niego wjechaliśmy- chwila odpoczynku nad brudą i śmierdzącą Odrą.



Potem dalej w drogę ;)







Po drodze chwilę pośmigałem po Szańcu Szwedzkim.
W 1902r wybudowano tam wieżę widokową (wg projektu Carla Klimma- tego samego, który zaprojektował m.in. wieżę ciśnień przy al. Wiśniowej). Niestety w 1945r została zniszona z obawy, że bedzie doskonałym punktem kierowania ogniem na Festung Breslau, gdyby wpadła w ręce Rosjan.

Dalej tzw. Drogą Kapliczną



która prowadzi od ul. Osobowickiej do Góry Kaplicznej, na której znajduje się Kościółek pod wezwaniem Matki Boskiej Osobowickiej na Górce:



Raz byłem tam nawet na ślubie- niestety kapliczka nie poraża pięknem ani z zewnątrz, ani wewnątrz.
Dużo ciekawszy jest parczek za nią, gdzie znajduje się droga krzyżowa (z czternastoma ładnymi kamiennymi stacjami):





Wrcacając zahaczyliśmy jeszcze o cmentarz; powrót przez Most Milenijny i Długą, gdzie zepsuli kawałek wiaduktu kolejowego ;)



Poza krokusami zauważyłem w końcu pączki na drzewach- wiosna pełną gębą! :)



Komentarze
Ciacho1985
| 12:37 poniedziałek, 15 kwietnia 2013 | linkuj W końcu ;)
maratonka
| 12:10 poniedziałek, 15 kwietnia 2013 | linkuj I to rozumiem! Rzuciła szpilki i siadła na rower :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa hacwm
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

Flag Counter