Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Ciacho1985 z miasteczka Jordanów Śląski / Wrocław. Mam przejechane 45438.83 kilometrów w tym 6642.79 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 16.55 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Luty, 2013

Dystans całkowity:213.33 km (w terenie 31.00 km; 14.53%)
Czas w ruchu:10:38
Średnia prędkość:17.34 km/h
Maksymalna prędkość:39.00 km/h
Suma kalorii:2244 kcal
Liczba aktywności:15
Średnio na aktywność:14.22 km i 1h 03m
Więcej statystyk

eNeSEWu.

Poniedziałek, 18 lutego 2013 · dodano: 18.02.2013 | Komentarze 0

Odwiedziłem Rowerownię CRK i po chwili namysłu postanowiłem sobie złożyć na szybko rower na miasto, żeby nie zajeżdżać już Skociny :)

Specyfikacja bardzo prosta- rama no name (fikuśnie pomalowana przez jakąś dziewczynę), koła no name, singielspeed na wolnobiegu z jednym hamulcem.

Stworzyłem piękną rzecz! :D

A w międzyczasie pomogłem dwóm niewiastom zdjąć zabezpieczenie tylnego koła w "holendrze" ("Nie robimy kroadzionych ;)" -"on jest mój, tylko zawsze tego używałam jako atrapę, no i teraz się zatrzasnęło" :D ) i jakiemuś kurierowi (!?) ze swoimi narzędziami (!!!) wymieniłem tylną zębatkę i w ostrym i suport. Oczywiście nie obyło się bez zastanowień na tym w którą stronę z której strony się odkręca ;) 4 osoby i każda ze swoją teorią. :D
Ważne, że fun ;)
I że w końcu poharatałem sobie palca, bo dziwnie już mi tak było z tymi dłońmi ;)


  • DST 20.37km
  • Teren 18.00km
  • Czas 01:10
  • VAVG 17.46km/h
  • VMAX 24.80km/h
  • Kalorie 229kcal
  • Sprzęt [R.I.P.] Scott Aspect 20
  • Aktywność Jazda na rowerze

Drzewo :)

Wtorek, 12 lutego 2013 · dodano: 12.02.2013 | Komentarze 3

Wyskoczyłem zawieźć Kasi do pracy krokiety. Udało się dowieźć jeszcze ciepłe :)

A potem pojeździłem po lesie.
Nagle stwierdziłem, że strasznie kocham świat. Poziom endorfin mi skoczył i strasznie chciałem mu to okazać, ale nie wiedziałem jak.
Zszedłem z roweru i zacząłem przytulać drzewa.
Trzeźwy.
Wspaniałe uczucie!

:)


  • DST 20.04km
  • Teren 1.50km
  • Czas 01:11
  • VAVG 16.94km/h
  • VMAX 32.50km/h
  • Kalorie 233kcal
  • Sprzęt [R.I.P.] Scott Aspect 20
  • Aktywność Jazda na rowerze

...

Poniedziałek, 11 lutego 2013 · dodano: 11.02.2013 | Komentarze 0

Po przerwie trochę poszwendałem się po mieście.
Jakieś tam cele były, ale głównie bez celu.

(...)


Aktualnie brnę przez Tybet ze Strzeżyszem. Pierwsza jego książka całkiem niezła, jak "Makaron...", ale brakuje mu trochę "ogłady".
Nie mniej jednak daje radę.

EDIT.

Mogła... i ma! ;D


  • DST 22.99km
  • Teren 0.50km
  • Czas 01:15
  • VAVG 18.39km/h
  • VMAX 34.30km/h
  • Kalorie 288kcal
  • Sprzęt [R.I.P.] Scott Aspect 20
  • Aktywność Jazda na rowerze

...

Środa, 6 lutego 2013 · dodano: 06.02.2013 | Komentarze 0

Tyle miałem dziś zrobić, a nie zrobiłem nic. Prawie nic.
Bo mi się nie chciało.
Pod wieczór wskoczyłem na rower, pojechałem na Olszewskiego, potem do Kasi.
Jutro coś w końcu podziałam.

Strasznie mnie zdenerwowały dwa dni bez roweru.


  • DST 8.95km
  • Czas 00:31
  • VAVG 17.32km/h
  • VMAX 30.30km/h
  • Kalorie 102kcal
  • Sprzęt [R.I.P.] Scott Aspect 20
  • Aktywność Jazda na rowerze

Jagodna.

Niedziela, 3 lutego 2013 · dodano: 03.02.2013 | Komentarze 0

Do Kasi i z powrotem, ciut naokoło.

Wyjazd udany. Taki totalny reset.
Bardzo polecam schronisko "Jagodna". Przemiła obsługa (zwłaszcza Pani, która wie WSZYSTKO o okolicy, zna każdą dziurę i łopatologicznie potrafi wytłumaczyć, jak tam trafić :)), fajny klimat; pokoje dupy nie urywają, ale nie o luksus w schroniskach chodzi przeca ;) Kibelki w porządku, sprzątane na bierząco; o prysznicach nie wspomnę, bo jak na facetów przystało- nie potrzebowaliśmy tam zaglądać. ;)
Racuchy i zupy brokułowa i cebulowa również godne polecenia!

Było wspominanie, była wycieczka do Czech, było zwiedzanie okolicznych pustostanów. Było też (za)bardzo alkoholowo. I nocne jazdy autem po lesie też były, co uważam za spore przegięcie, biorąc pod uwagę stan upojenia prowadzącego ;) I strzelanie do puszek i nocne łażenie po lesie i bunkrach było również.
Najfajniej jednak, że po dwudziestu jeden latach znajomości nadal potrafimy przeżyć razem kilka dni we względnej harmonii. I pogadać o tym, co było, co jest i co może będzie. A i tematów nie wyczerpaliśmy, szlak przetarty, więc pewnie będzie kontynuacja.
Zebrany materiał, to przeszło 3GB zdjęć i 8GB filmów, trzeba to spisać z sensem, więc będzie co robić w te bezrobotne wieczory :)


  • DST 24.35km
  • Czas 01:06
  • VAVG 22.14km/h
  • VMAX 30.40km/h
  • Kalorie 370kcal
  • Sprzęt [R.I.P.] Scott Aspect 20
  • Aktywność Jazda na rowerze

...

Piątek, 1 lutego 2013 · dodano: 03.02.2013 | Komentarze 0

Do i z Radwanic.

W pracy wszystko pozałatwiane, oficjalnie poszerzyłem grono bezrobotnych :)


Flag Counter