Ciacho!

rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi Ciacho1985 z miasteczka Jordanów Śląski / Wrocław. Mam przejechane 45438.83 kilometrów w tym 6642.79 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 16.55 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

Znajomi

Moje rowery

[R.I.P.] Batavus Isola - Sylwii

Gazelle Classic - Mamy 10 km

Nie mój ;-) 496 km

[R.I.P] Canyon Nerve AL+ 11553 km

[R.I.P] Florence 1447 km

WRM. 17 km

[R.I.P.] Diamant 6615 km

[R.I.P.] Rocky Mountain Slayer SXC

[R.I.P.] Włóczykij 624 km

[R.I.P.] Romet Mistral

[R.I.P.] Kalahari MTB

[R.I.P.] Romet składak

[R.I.P.] Scott Aspect 20 7749 km

[R.I.P.] Trampek. 4 km

[R.I.P.] Scott Montana

[R.I.P.] Szybki 1952 km

[R.I.P] Scott Racing Expert 311 km

[R.I.P.] Alojzy

[R.I.P.] N- S- E- W. 29 km

[R.I.P] Śnieżnik ;) 43 km

[R.I.P.] BUBek 7838 km

[R.I.P.] Rydwan II

[R.I.P] Rydwan

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Grudzień, 2015

Dystans całkowity:	170.87 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:	10:37
Średnia prędkość:	15.76 km/h
Liczba aktywności:	26
Średnio na aktywność:	6.57 km i 0h 26m
Więcej statystyk

Aktywność Jazda na rowerze

Podsumowanie 2015.

Czwartek, 31 grudnia 2015 · dodano: 03.01.2016 | Komentarze 0

Czas na tradycyjne podsumowanie, ciut w tym roku jednak spóźnione.

Trochę się w tym dwa tysiące piętnastym roku działo... Przede wszystkim zmiana pracy- zarówno u mnie, jak i u Justynki. W obu przypadkach na zdecydowanie korzystniejszą. U mnie może mniej serwisowo, ale nadal rowerowo. U Justynki mniej fitnessowo, za to bardziej biurowo.
Druga sprawa, nie mniej ważna, to to, że w końcu zrobiłem prawo jazdy. Naprawdę dużo to zmieniło i ułatwiło.
Od czerwca mamy nowego domownika- Mango, który wywrócił nasze życie o sto osiemdziesiąt stopni. :)
Na sam koniec grudnia przyszło nam się przeprowadzić do większego mieszkania, dodatkowo na parterze, więc nie ma problemu z targaniem rowerów dzień w dzień po schodach :)
Kilometrów w tym roku zdecydowanie (za)mało; głównie z uwagi na Justynki zdrowie, które w tym roku trochę podupadło; a druga sprawa, to do pracy mam zdecydowanie bliżej i nie bardzo jest jak te kilometry kręcić. Może dwa tysiące szesnasty przyniesie ich więcej.

Tradycyjnie już podsumowanie zdjęciami; w tym roku- dla odmiany- w kolorze :)

Styczeń.