Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Ciacho1985 z miasteczka Jordanów Śląski / Wrocław. Mam przejechane 45438.83 kilometrów w tym 6642.79 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 16.55 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2017

Dystans całkowity:276.90 km (w terenie 104.27 km; 37.66%)
Czas w ruchu:17:25
Średnia prędkość:15.73 km/h
Maksymalna prędkość:36.32 km/h
Suma podjazdów:1061 m
Liczba aktywności:32
Średnio na aktywność:8.65 km i 0h 34m
Więcej statystyk
  • DST 2.88km
  • Czas 00:11
  • VAVG 15.71km/h
  • Sprzęt [R.I.P.] BUBek
  • Aktywność Jazda na rowerze

...

Środa, 21 czerwca 2017 · dodano: 21.06.2017 | Komentarze 0

Kategoria Brzeg, Praca


  • DST 14.92km
  • Teren 8.00km
  • Czas 00:47
  • VAVG 19.05km/h
  • VMAX 36.32km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • Podjazdy 66m
  • Sprzęt [R.I.P] Canyon Nerve AL+
  • Aktywność Jazda na rowerze

...

Wtorek, 20 czerwca 2017 · dodano: 20.06.2017 | Komentarze 0

Dalsza eksploracja Parku Przyrody... :)


  • DST 2.53km
  • Czas 00:09
  • VAVG 16.87km/h
  • Sprzęt [R.I.P.] BUBek
  • Aktywność Jazda na rowerze

...

Wtorek, 20 czerwca 2017 · dodano: 20.06.2017 | Komentarze 0

Kategoria Brzeg, Praca


  • DST 11.99km
  • Teren 5.00km
  • Czas 00:43
  • VAVG 16.73km/h
  • VMAX 34.46km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Podjazdy 40m
  • Sprzęt [R.I.P] Canyon Nerve AL+
  • Aktywność Jazda na rowerze

...

Poniedziałek, 19 czerwca 2017 · dodano: 19.06.2017 | Komentarze 0

Po pracy z Justynką po brzeskim Parku Przyrody, gdzie odkryliśmy naprawdę ciekawe single... :)
Kategoria Canyon, Brzeg


  • DST 2.25km
  • Czas 00:08
  • VAVG 16.88km/h
  • Sprzęt [R.I.P.] BUBek
  • Aktywność Jazda na rowerze

...

Poniedziałek, 19 czerwca 2017 · dodano: 19.06.2017 | Komentarze 0

Kategoria Praca, Brzeg


  • DST 22.39km
  • Teren 15.00km
  • Czas 01:28
  • VAVG 15.27km/h
  • VMAX 26.07km/h
  • Sprzęt [R.I.P.] Diamant
  • Aktywność Jazda na rowerze

...

Niedziela, 18 czerwca 2017 · dodano: 18.06.2017 | Komentarze 0

Z Justynką, Anią (nową koleżanką Justynki z pracy) i Mango do Kościerzyc nad wodę.
Było ognisko, żeby odpędzić komary, był grill, żeby zjeść trochę ciepłych warzyw, była kąpiel, żeby się trochę ostudzić.


Kategoria Brzeg, Diamant


  • DST 2.21km
  • Czas 00:11
  • VAVG 12.05km/h
  • Sprzęt [R.I.P.] BUBek
  • Aktywność Jazda na rowerze

...

Niedziela, 18 czerwca 2017 · dodano: 18.06.2017 | Komentarze 0

Kategoria Brzeg


...

Sobota, 17 czerwca 2017 · dodano: 17.06.2017 | Komentarze 0

Nie mam szczęścia do elektroniki. Wszelkiej - od laptopów, przez telefony, do empetrójek. Nawet lampki rowerowe nie bardzo się mnie imają... ;)
Dziś jednak o telefonie.
Kiedyś telefony komórkowe służyły do dzwonienia, z czasem do wysyłania esemesów. Potem technika poszła trochę do przodu i telefony stały się internetowymi komunikatorami, odbiornikami ( i nadajnikami ) GPS, przeglądarkami, miejscami, gdzie instaluje się aplikacje do wszystkiego (!), pomału zatracając pierwotne funkcje.
Swego czasu wsiąknąłem w to wszystko - w dotykowe ekrany, w głupie gry, w zdjęcia robione telefonem, we wszystkie te głupie i zobowiązujące komunikatory, w niebieskie portale społecznościowe i społecznościowe portale, gdzie umieszcza się zdjęcia podpisując je # na początku...
Fajnie, może i zbliża ludzi. A może oddala? Ile osób, codziennie, traci swój cenny czas na smeranie palcem po ekranie smartfona? Dużo. W chuj. Codziennie w pociągu widzę armię ludzi starszych i młodszych, którzy beznamiętnie macają ekrany telefonów. Może z przyzwyczajenia, może dla zabicia czasu, może z nudy? Trochę to smutne, gdy patrzy się na tych wszystkich ludzi "z góry". Nie lepiej poczytać książkę? Albo chociaż (bez)myślnie popatrzeć w okno pędzącego pociągu...?
Ad rem.
Nie mam szczęścia do elektroniki.
Do telefonów zwłaszcza.
W ciągu dwóch lat, niespełna nawet, "przerobiłem" ze sześć modeli. W większości przypadków upadały i niszczyły się, pękały ekrany. Raz lub dwa utopiły się w wannie podczas przewijania fejsa... 
Stwierdziłem więc, że żeby mieć kontakt ze światem, to nie potrzebuję ciągłego połączenia z Internetem, wystarczą "staromodne" metody - esemesy i (o dziwo!) telefonowanie. Jak ktoś będzie chciał się ze mną skontaktować, to z pewnością da radę.
Z uwagi na to, że urządzenia elektroniczne się mnie nie imają, to postawiłem na model telefonu, który jest trochę bardziej "pancerny" - Cat B25. Internety ma w opcji takiej, że docierają do mnie i mogę wysyłać ememesy, a poza tym służy głównie do odbierania i nadawania rozmów i wiadomości. Nie ma fejsbuków, instagramów, endomondo, stravy i innych dupereli.
Żal?
Nie.
Ja odpoczywam.
Od bezmyślnego smerania ekranu urządzenia, które mnie ogłupiało.
Odpoczywam od mediów społecznościowych, które i tak (obecnie) zabierają mi za dużo czasu, choć "odświeżam" jedynie stacjonarnie.
Jadąc autem zwracam uwagę na znaki i na to, gdzie jadę, a nie bezmyślnie patrzę na ekran urządzenia, które mówi za ile metrów ma skręcić...
Telefon sprowadziłem do opcji wybierania i odbierania połączeń i wiadomości tekstowych. A że odporny na wstrząsy, upadki, kurze i zachlapania - tym lepiej.
Bo elektronika mnie nie lubi.














Kategoria Praca, Brzeg, Test


...

Piątek, 16 czerwca 2017 · dodano: 17.06.2017 | Komentarze 0

Kategoria Praca, Brzeg


  • DST 13.86km
  • Teren 13.86km
  • Czas 01:10
  • VAVG 11.88km/h
  • Podjazdy 144m
  • Sprzęt [R.I.P] Canyon Nerve AL+
  • Aktywność Jazda na rowerze

...

Czwartek, 15 czerwca 2017 · dodano: 15.06.2017 | Komentarze 0

Boże Ciało, czyli wolny dzień w środku tygodnia, z którym nie do końca wiadomo co zrobić, bo zarówno w piątek, jak i w sobotę pracuję... Na dalszy trip czasu za mało, więc postanowiliśmy pojechać na Przełęcz Tąpadła i pojeździć trochę po Masywie Raduni i Kross Trail Suliwoods, bo Justynka jeszcze nie miała okazji. Dystans nie za duży, ale nie chcieliśmy znów zajechać Mango, jak w weekend. Tym bardziej, że pogoda dopisała i było naprawdę gorąco.

































Kategoria Suliwoods, Góry, Canyon


Flag Counter