Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Ciacho1985 z miasteczka Jordanów Śląski / Wrocław. Mam przejechane 45438.83 kilometrów w tym 6642.79 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 16.55 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Marzec, 2018

Dystans całkowity:109.88 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:04:18
Średnia prędkość:15.79 km/h
Liczba aktywności:24
Średnio na aktywność:4.58 km i 0h 11m
Więcej statystyk
  • DST 2.40km
  • Czas 00:09
  • VAVG 16.00km/h
  • Sprzęt [R.I.P.] BUBek
  • Aktywność Jazda na rowerze

... [58]

Poniedziałek, 19 marca 2018 · dodano: 19.03.2018 | Komentarze 0

Kategoria Praca, Brzeg


  • DST 2.16km
  • Czas 00:08
  • VAVG 16.20km/h
  • Sprzęt [R.I.P.] BUBek
  • Aktywność Jazda na rowerze

... [57]

Niedziela, 18 marca 2018 · dodano: 18.03.2018 | Komentarze 0

Kategoria Brzeg


  • DST 2.63km
  • Czas 00:11
  • VAVG 14.35km/h
  • Sprzęt [R.I.P.] BUBek
  • Aktywność Jazda na rowerze

... [56]

Sobota, 17 marca 2018 · dodano: 17.03.2018 | Komentarze 0

Piątek i sobota we Wrocławiu.
Jeszcze tydzień temu siedziałem nad Odrą w samej bluzie, a dziś nawaliło tyle śniegu, ile jeszcze tej zimy nie było...


Kategoria Brzeg, Praca


  • DST 9.07km
  • Czas 00:31
  • VAVG 17.55km/h
  • Sprzęt [R.I.P.] BUBek
  • Aktywność Jazda na rowerze

... [54]

Czwartek, 15 marca 2018 · dodano: 15.03.2018 | Komentarze 0

Od 1945 roku w Mikolinie stoi Pomnik Żołnierzy Radzieckich.
W lato zeszłego roku, dzięki między innymi mieszkańcami Mikolina, Skorogoszczy i okolicznych wiosek, został wyremontowany i odsłonięty na nowo. Były zagraniczne delegacje, były święcenia na nowo przez popów.
W tym roku, dzięki obecnym rządom i ustawom dekomunizacyjnym (a nie dezubekizacyjnym, bo to trochę co innego, choć z jednego wora...) pomnik nadaje się do... wyburzenia. Do materiału TVP3 Opole załapał się nawet Teściu...



"Cofnij się pamięcią w tamte dni, beztroski czas.
Lata szkoły, każdy szczylem był, każdy z nas...
Był czas rumuńskich butów, to był czas wygłupów.
Był czas pryty w bramie, ty się na tym wychowałeś...!
(...)
Osiedle swoje farbą pomazałeś w swastyki całe.
O dzielnicowym napisałeś, że jest pedałem...!
(...)
Pierwszy dźwięk muzyki wielkiej do dziś i na zawsze,
The Last Resort, Cockney Rejects, The 4 Skins i Screwdriver.
(...)
Więc wypijmy za te piękne dni, które minęły.
Wspominając je z kumplami dziś, spróbuj się nie zmienić...!"




Kategoria Brzeg, Praca


  • DST 2.64km
  • Czas 00:10
  • VAVG 15.84km/h
  • Sprzęt [R.I.P.] BUBek
  • Aktywność Jazda na rowerze

... [53]

Środa, 14 marca 2018 · dodano: 14.03.2018 | Komentarze 0

Kategoria Praca, Brzeg


  • DST 2.60km
  • Czas 00:10
  • VAVG 15.60km/h
  • Sprzęt [R.I.P.] BUBek
  • Aktywność Jazda na rowerze

... [52]

Wtorek, 13 marca 2018 · dodano: 13.03.2018 | Komentarze 0

Kategoria Brzeg, Praca


  • DST 2.63km
  • Czas 00:10
  • VAVG 15.78km/h
  • Sprzęt [R.I.P.] BUBek
  • Aktywność Jazda na rowerze

...[51]

Poniedziałek, 12 marca 2018 · dodano: 12.03.2018 | Komentarze 0

Kategoria Praca, Brzeg


  • Aktywność Chodzenie

... [49]

Sobota, 10 marca 2018 · dodano: 10.03.2018 | Komentarze 0

"Gdy byłem bardzo mały i o tym nie wiedziałem
Myślałem, że kimś będę, bo marzenia miałem.
Rodzice byli w pracy, a ja wcześniej w domu.
Wypiłem w parku wino nie mówiąc nic nikomu.
Było jakoś dziwnie i puściłem pawia.
Czy to był początek to mnie zastanawia.
W szkole jako gówniarz skroiłem dwa zety
I zamiast balonówy kupiłem sobie pety.

To tacy jak ja są esencją tych ulic i brudnych bram.
W szarości tramwajowej potrafią wesoło spędzać wolny czas.
To nasze ciężkie buty, to uśmiechnięte gęby,
To wybryki chuligańskie, to wybite zęby.
Czasem radośni, a czasem wredni.
To my Oi! Młodzież idziemy tędy.

Byłem trochę starszy, skroiłem sobie glany.
Wszyscy mieli pecha gdy byłem pijany.
W domu, jak to w domu - nie ma zrozumienia,
Dlatego z dnia na dzień szukałem rozluźnienia.
Często starym na złość spierdalałem z chaty.
Zawsze gdy wracałem dostawałem baty.
Kiedyś pannę piękna w blond włosach poznałem,
Lecz kurwa na Jarocin pojechała z hipisami.

To tacy jak ja są esencją tych ulic i brudnych bram.
W szarości tramwajowej potrafią wesoło spędzać wolny czas.
To nasze ciężkie buty, to uśmiechnięte gęby,
To wybryki chuligańskie, to wybite zęby.
Czasem radośni, a czasem wredni
To my Oi! Młodzież idziemy tędy.

Byłem już starszy, porwałem volkswagen.
Wtedy nie wiedziałem, że nigdzie nie dojadę.
Później w poprawczaku chciałem pakerować,
No i chwilę później zacząłem grypsować.
Miałem dwie kropy i inne tatuaże.
Nie przyszło mi do głowy że to już się nie zmaże.
Byłem samotny nie miałem już domu.
Nie chciałem pracować na składnicy złomu.

To tacy jak ja są esencją tych ulic i brudnych bram.
W szarości tramwajowej potrafią wesoło spędzać wolny czas.
To nasze ciężkie buty, to uśmiechnięte gęby,
To wybryki chuligańskie, to wybite zęby.
Czasem radośni, a czasem wredni.
To my Oi! Młodzież idziemy tędy.

Kiedyś na ślepo wierzyłem idolom,
Ale zmądrzałem i czas ich pochłonął.
W życiu spotkałem ludzi nieżyczliwych.
Spotkałem Oi! Młodzież i jestem szczęśliwy.
Kiedyś ktoś mnie nazwał okrutnym szaleńcem,
A ja wtedy byłem zaledwie pomyleńcem.
Teraz na ulicy stoję pewny siebie,
Nie wiem czy na ziemi, czy już jestem w niebie.

To tacy jak ja są esencją tych ulic i brudnych bram.
W szarości tramwajowej potrafią wesoło spędzać wolny czas.
To nasze ciężkie buty, to uśmiechnięte gęby,
To wybryki chuligańskie, to wybite zęby.
Czasem radośni a czasem wredni.
To my Oi! Młodzież idziemy tędy."




Kategoria Brzeg


  • DST 4.99km
  • Czas 00:21
  • VAVG 14.26km/h
  • Sprzęt [R.I.P.] BUBek
  • Aktywność Jazda na rowerze

... [48]

Piątek, 9 marca 2018 · dodano: 09.03.2018 | Komentarze 0

Pół dnia w garażu robiąc porządek z narzędziami. Powkręcałem wkręty na klucze, wszystko posegregowałem i uporządkowałem, żeby było łatwiej się dostać. Przy okazji posprzątałem rzeczy, które przywiozłem z busika po wypadku.
Podłączyłem też prąd. Agregat w naprawie u Teścia, więc - póki co - prowizorycznie, ale jest: światło, prąd 230V do 550W. Chwilowo podłączone przez akumulatory i przetwornicę, ale ważne, że działa.


Justynka w Poznaniu, na studiach.
Pierwszy słomianowdowowy wieczór maił być z Lady Pank, ale jednak... Róże Europy!
Repeat, repeat, repeat... repeat! :)



Będąc w garażu spotkałem "garażowego sąsiada" z naprzeciwka, który w wolnych chwilach restauruje sobie golfa II.
"Widziałem ogłoszenie i zdjęcia, które pan zamieścił", mówi. "Jak przeglądałem zdjęcia w ogłoszeniu, to aż mi się łezka w oku zakręciła, jak sobie pomyślałem, kiedy we wrześniu widziałem, ile pan serca wkłada w to auto. Widać było, że kocha pan to auto i wkłada w nie siebie... Straszna szkoda.".
"Dobrze, że nikomu nic się nie stało." odpowiedziałem.
I mi się łezka w oku zakręciła, bo faktycznie dużo siebie włożyłem w Busika.
Cóż, pierwsze auto.
Bywa.
Poniżej kilka retrospektywnych zdjęć naszego EuroBusika.
Auto na sprzedaż, temat zamknięty. Sądzę, że więcej nie będę tu o nim pisał; gdyby ktoś chciał przejrzeć naszą historię z Busikiem, to zapraszam TU.





















































































Kategoria Brzeg


  • DST 2.55km
  • Czas 00:10
  • VAVG 15.30km/h
  • Sprzęt [R.I.P.] BUBek
  • Aktywność Jazda na rowerze

... [47]

Czwartek, 8 marca 2018 · dodano: 08.03.2018 | Komentarze 0

Kategoria Brzeg, Praca


Flag Counter