Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Ciacho1985 z miasteczka Jordanów Śląski / Wrocław. Mam przejechane 45962.83 kilometrów w tym 6707.79 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 16.56 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Marzec, 2018

Dystans całkowity:109.88 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:04:18
Średnia prędkość:15.79 km/h
Liczba aktywności:24
Średnio na aktywność:4.58 km i 0h 11m
Więcej statystyk
  • DST 4.25km
  • Czas 00:16
  • VAVG 15.94km/h
  • Sprzęt [R.I.P.] BUBek
  • Aktywność Jazda na rowerze

... [46]

Środa, 7 marca 2018 · dodano: 07.03.2018 | Komentarze 0

Tak mnie dziś tknęło, zerkam w kalendarz - rocznica!
Dziś mija dokładnie pierwszy rok od mojego i Justyny przejścia na wegetarianizm.
Bardziej może jest to dieta jarska, bo - póki co - nie wyobrażam sobie niejedzenia ryb, które uwielbiam, ale jednak.
Da się żyć bez mięsa. Różnice w samopoczuciu oczywiście odczuwam, zwłaszcza tym psychicznym, ale i fizycznym. Czytając o rusz o skandalach związanych z hodowlami zwierząt, "produkcją mięsa", i tym, jak te zwłoki są przetrzymywane w sklepach oraz co w efekcie końcowym trafia na talerze uważam, że powziąłem dobrą decyzję. Świadomie i odpowiedzialnie, co cieszy jeszcze bardziej.
Pozostaje delikatny absmak, bo można było wcześniej.
Da się żyć bez mięcha na talerzu.
Polecam szczerze, choćby spróbować odstawić i mięso (lub jedynie ograniczyć) i obserwować co się dzieje z organizmem.
Jeżeli w myśl zasady - jestem tym, co jem - nie zjemy zestresowanej przed ubiciem krowy, świni czy kurczaka, to odpowiedź sama nasuwa się na usta. A to, czym te biedne zwierzęta są karmione i jak są chowane przed ubojem, to zupełnie inna sprawa.
Polecam, ale nie narzucam decyzji czy poglądów.
Sam do tego musiałem dochodzić trzydzieści dwa lata.

"Uczciwy obywatel ze zbiorem zasad i przepisów,
myślący o tym kogo by znów udupić, zepchnąć, zdeptać.
By osiągnąć kolejny szczebel kariery,
by zaszyć się gdzieś w betonowej norze,
nie odrywać oczu od telewizora,
a media ciągle okupują twój umysł.
Twoje marzenia zawsze materialne jak ty sam,
posiadanie to jedyne co cię podnieca...
Posłuszna żona, dobry ojciec i mąż-
to co szumnie nazywasz życiem.
Spędzasz je wymyślając nowe kłamstwa,
serwujesz mi swe morały wymienialne na pieniądze.
Nie będziesz pokazywał palcem, ale będziesz bił swoją żonę.
Będziesz głaskał psa, a potem zeżresz jakieś zakatowane zwierzę.
Telewizja, radio, prasa obrzucają cię gównem...
... ty je zlizujesz i nazywasz to życiem...?
Obracasz się wkoło za forsą - jej nigdy nie jest za wiele.
Za ile cię znów kupili?
Czy to jest to za czym goniłeś?
Pieniądze i media kontrolują wszystko,
ale ja wciąż podtrzymuję mój własny punkt widzenia.
Przeciwko Twojej agresji, przeciwko Twoim kłamstwom,
przeciwko Twojej prywatnej posiadłości.
Przeciwko Twojej głupocie...
...uczciwy obywatelu, prenumeratorze "Playboy'a".
Pokazują Ci krew, a ty chwytasz za broń.
Pokazują Ci przemoc, a Ty podnosisz swoją pięść.
Masz to życie, ale powiedz mi po co?
(Gdzie podziała się litość, współczucie i wyrozumiałość?)
Nadużywasz go, Twoja fałszywa moralność...
Czy nie widzisz umierających dzieci i krwi na ulicy?
Jesteś przestępcą rozsiewającym śmierć .
(Nie widzisz, czy wygodniej jest nie widzieć?)
I robisz to z wyświechtanymi morałami.
Ale pamiętaj, że przed nami tym się nie zasłonisz!
Godność, szacunek, honor, Bóg, ojczyzna, praca, naród...
Wypełnianie PITów.
Strata energii i marnowanie życia."


Kategoria Brzeg, Praca


  • DST 2.40km
  • Czas 00:10
  • VAVG 14.40km/h
  • Sprzęt [R.I.P.] BUBek
  • Aktywność Jazda na rowerze

... [45]

Wtorek, 6 marca 2018 · dodano: 06.03.2018 | Komentarze 0

Mrozy odpuściły, temperatura podskoczyła, zaczął się deszcz. W efekcie tego, gdy rano było jeszcze w okolicach zera, zrobiło się strasznie ślisko.
Chwila nieuwagi, przednie koło mi się poślizgnęło i zatrzymałem się na kiosku, a rower obok mnie... :)
Spieszyłem się na pociąg, więc dopiero pod dworcem zauważyłem, że ułamałem pedał i lusterko... Ja sobie tylko trochę stłukłem lewe kolano i prawy łokieć (?!) .
No ale dobrze - niech pada, niech zmywa tą szarą, ponurą i śmierdzącą zimę i podlewa nadchodzącą, zieloną i pachnącą wiosnę!
Na weekend już grubo ponad dziesięć stopni ma być! :)
Choć śniegu właściwie tej zimy nie było, mrozy złapały dopiero niedawno i to na tydzień, to ta zima dała mi się we znaki swoją długością i szarością. Jakoś tak wyjątkowo.
Kategoria Brzeg, Praca


  • DST 2.65km
  • Czas 00:10
  • VAVG 15.90km/h
  • Sprzęt [R.I.P.] BUBek
  • Aktywność Jazda na rowerze

... [44]

Poniedziałek, 5 marca 2018 · dodano: 05.03.2018 | Komentarze 0

Po kilku dniach "syberyjskich mrozów", czyli temperaturze w nocy przy gruncie w okolicach minus trzynastu stopni, w końcu w powietrzu czuć wiosnę! :)
Już niebawem te dni, kiedy rano, wychodząc do pracy będzie się ubierało w kurtkę, a na powrocie w samej bluzie... A potem już tylko buty się zakłada wychodząc do pracy...! :)
Kategoria Brzeg, Praca


  • DST 2.18km
  • Czas 00:07
  • VAVG 18.69km/h
  • Sprzęt [R.I.P.] BUBek
  • Aktywność Jazda na rowerze

... [43]

Niedziela, 4 marca 2018 · dodano: 04.03.2018 | Komentarze 0

Kategoria Brzeg, Praca


  • DST 2.50km
  • Czas 00:10
  • VAVG 15.00km/h
  • Sprzęt [R.I.P.] BUBek
  • Aktywność Jazda na rowerze

... [40]

Czwartek, 1 marca 2018 · dodano: 01.03.2018 | Komentarze 0

Kategoria Brzeg, Praca


Flag Counter