Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Ciacho1985 z miasteczka Jordanów Śląski / Wrocław. Mam przejechane 45438.83 kilometrów w tym 6642.79 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 16.55 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Grudzień, 2019

Dystans całkowity:103.28 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:03:57
Średnia prędkość:16.61 km/h
Liczba aktywności:34
Średnio na aktywność:3.04 km i 0h 10m
Więcej statystyk
  • DST 3.67km
  • Czas 00:14
  • VAVG 15.73km/h
  • Sprzęt [R.I.P.] BUBek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Podsumowanie 2019.

Wtorek, 31 grudnia 2019 · dodano: 31.12.2019 | Komentarze 3

No i kolejny rok za mną, czas więc na tradycyjne podsumowanie na koniec roku. 
Rowerowo najsłabszy rok z BS. Ogólnie od kilku lat tendencja jest raczej spadkowa... Tłumaczę to sobie przede wszystkim brakiem czasu, ale również ciężarek odpowiedzialności związanym z układaniem życia pod spacery z psami. Zwłaszcza, gdy Justynka wyjeżdża na studia czy szkolenia mógłbym w tym czasie pojeździć, ale harmonogram dnia układam pod spacery. Jak mieliśmy tylko Mango, to sprawa była bardziej prosta, bo pakowałem go w przyczepkę i jechaliśmy razem. Z Papają na pokładzie jest to już niewykonalne... ;-) 
Może od przyszłego roku coś się ruszy i zacznę od nowa pokonywać nowe "bariery" kolejnych wykręconych kilometrów. W tym roku, poza wypadem w Izery i przejażdżkami z Justynką, które mógłbym policzyć na palcach jednej ręki, właściwie wszystkie kilometry to dojazdy do pracy.  I to w sumie i tak zbitek dość mocno "uciułany", bo w Brzegu z domu na dworzec oraz z powrotem, to niespełna trzy kilometry, a we Wrocławiu niespełna dwa. Ważne, że w ogóle jeszcze chce się kręcić, bo w zeszłym roku rower odstawiłem już jakoś na początku grudnia, a wróciłem dopiero z początkiem bodajże kwietnia. 
"Prywatnie" w tym roku zdecydowanie lepiej w tym roku, niż w ubiegłym. W pracy jak najbardziej w porządku; choć często się wkurzam, zwłaszcza w szczycie sezonu, to jednak odnajduję się w tej pracy i myślę, że jestem dobry w tym, co robię. Decyzja podjęta kilka lat temu chyba okazała się słuszna. W jakiś sposób w pracy się nadal rozwijam, do tego ekipa jest naprawdę przednia, więc niech na jakiś czas tak może zostanie. 
Dużym udogodnieniem było odebranie pod koniec stycznia zabranego w zeszłym roku prawa jazdy; w końcu, jak Justyna wyjeżdżała na studia, nie byłem "uwięziony" z psami w Brzegu, tylko mogłem je zabrać, żeby się wybiegały, a nie ciągle kręcić się pieszo w koło komina. 
Kolejna sprawa, to - jak na nas przystało - bardzo spontaniczna decyzja o kupnie drugiego Volkswagena T4, który służy nam jako kamper. Od utraty poprzedniego w końcu poczułem, że żyję :-) Woodstock, wakacyjny objazd Polski... Pięknie, naprawdę mi tego brakowało! Na nadchodzący rok kolejne plany - montaż markizy, solarów, może bagażnika na rowery na stałe... Zobaczymy, co czas przyniesie. 
Kolejna dobra wiadomość, to kolejny rok działalności Justynki gabinetu i trzeba przyznać, że ten rok był zdecydowanie lepszy od poprzedniego. 
Z końcem roku, niedługo przed świętami, uruchomiliśmy machinę i jak wszystko dobrze pójdzie, to do końca stycznia powinniśmy wiedzieć czy wyprowadzimy się na wieś... Tak, do wymarzonego domku na wiosce :-) W końcu. Oby...! 
Dużo by to utrudniło, jeżeli chodzi o dojazdy do pracy, bo połączenia pociągiem właściwie nie istnieją, poza właściwie jednym pociągiem do i z Wrocławia, ale coś zawsze da się wykombinować :-) Natomiast dużo by to polepszyło, jeżeli chodzi o np. rower - dookoła lasy, psy można zostawić na ogrodzie, więc byłoby więcej czasu na kręcenie. Chyba ;-) 
Zobaczymy, co przyniesie ten Nowy Rok.

Tradycyjnie już, jak co roku, podsumowanie dwa tysiące dziewiętnastego w fotograficznym skrócie: 

Styczeń. 

Luty. 

Marzec. 

Kwiecień. 

Maj. 

Czerwiec. 

Lipiec. 


Sierpień. 

Wrzesień. 

Październik. 

Listopad. 

Grudzień. 

Kategoria Brzeg


  • DST 6.63km
  • Czas 00:13
  • VAVG 30.60km/h
  • Sprzęt [R.I.P.] BUBek
  • Aktywność Jazda na rowerze

...

Poniedziałek, 30 grudnia 2019 · dodano: 30.12.2019 | Komentarze 0

Kategoria Brzeg


  • DST 2.72km
  • Czas 00:14
  • VAVG 11.66km/h
  • Sprzęt [R.I.P] Florence
  • Aktywność Jazda na rowerze

...

Poniedziałek, 30 grudnia 2019 · dodano: 30.12.2019 | Komentarze 0

Mimo urlopu musiałem pozałatwiać kilka spraw we Wrocławiu. 
Tak więc ostatnie kilometry Florece w tym roku. 
Kategoria Wrocław


  • DST 5.50km
  • Aktywność Chodzenie

...

Niedziela, 29 grudnia 2019 · dodano: 29.12.2019 | Komentarze 0

Popołudniowy spacer z bombelkami po polach ;-) 


Kategoria Brzeg, Pieszo, spacer


...

Sobota, 28 grudnia 2019 · dodano: 28.12.2019 | Komentarze 0

Kategoria Brzeg


  • DST 2.78km
  • Czas 00:10
  • VAVG 16.68km/h
  • Sprzęt [R.I.P.] BUBek
  • Aktywność Jazda na rowerze

...

Środa, 25 grudnia 2019 · dodano: 25.12.2019 | Komentarze 0

Kategoria Brzeg


  • DST 2.50km
  • Sprzęt Nie mój ;-)
  • Aktywność Jazda na rowerze

...

Niedziela, 22 grudnia 2019 · dodano: 22.12.2019 | Komentarze 0

Powrót z garażu Justynki BUBkiem. 

Pierwszy dzień zimy za nami, teraz byle do dwudziestego pierwszego marca... :-) 
Kategoria Brzeg


  • DST 8.81km
  • Czas 00:37
  • VAVG 14.29km/h
  • Sprzęt [R.I.P] Florence
  • Aktywność Jazda na rowerze

...

Piątek, 20 grudnia 2019 · dodano: 20.12.2019 | Komentarze 0

Kategoria Praca, Wrocław


  • DST 3.87km
  • Czas 00:15
  • VAVG 15.48km/h
  • Sprzęt [R.I.P.] BUBek
  • Aktywność Jazda na rowerze

...

Piątek, 20 grudnia 2019 · dodano: 20.12.2019 | Komentarze 0

Kategoria Brzeg, Praca


...

Czwartek, 19 grudnia 2019 · dodano: 20.12.2019 | Komentarze 0

Kategoria Brzeg, Praca


Flag Counter