Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Ciacho1985 z miasteczka Jordanów Śląski / Wrocław. Mam przejechane 45438.83 kilometrów w tym 6642.79 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 16.55 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2022

Dystans całkowity:94.00 km (w terenie 10.00 km; 10.64%)
Czas w ruchu:20:13
Średnia prędkość:2.52 km/h
Liczba aktywności:5
Średnio na aktywność:18.80 km i 20h 13m
Więcej statystyk
  • DST 51.00km
  • Czas 20:13
  • VAVG 2.52km/h
  • Sprzęt [R.I.P] Quip
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do Radwanic.

Sobota, 30 kwietnia 2022 · dodano: 01.05.2022 | Komentarze 3

Do Radwanic, do kuzynki męża na piwo :-) 
Okazja była dobra, bo był też mój kumpel z podstawówki, który jakiś czas temu wyemigrował do Krakowa, a ostatnio wrócił; a oprócz szkoły mieliśmy również epizod taki, że pracowaliśmy przez jakiś czas razem (ja byłem tokarzem, on frezerem kół zębatych), a jak mieszkałem we Wrocławiu na Księżu Małym, to przez trochę wynajmowałem mu pokój... Tak więc okazja do spotkania przednia :-) 
Wypad rowerem, bo przede wszystkim fajna pogoda, a po drugie rano musiałem dojechać koniecznie do Brzegu (o tym w kolejnym wpisie), a autem po takim spotkaniu mogło by to nie wypalić... ;-) 
Trasa inna, niż zazwyczaj, taka bardziej krajoznawcza, ale bardzo fajna - warto ją rozpatrzyć (z modyfikacjami), jako dojazdy do Wrocławia. 
Duża część, zwłaszcza na odcinku do Janikowa - gładziutkim asfaltem przez las i do tego lekko w dół. Poezja. 
Przez właściwie cały Jelcz asfaltowa (!) ścieżka rowerowa, Wschodnia Obwodnica Wrocławia na odcinku Łany (Kamieniec Wrocławski) - Siechnice (Radwanice) również bardzo przyjemna. 








Przy okazji odwiedzin męża kuzynki, udało się też odwiedzić mojego Scott'a, którego kiedyś mu sprzedałem :-) 




Ciekawostka - po przejechaniu trasy na trybie Turbo (cały czas), z włączonym SpeedBoxem zdejmującym ograniczenie do 25 km/h bateria miała jeszcze dwie kreski i teoretyczny zasięg 12 km - całkiem nieźle. 
SpeedBoxa uruchamiałem poza terem zabudowanym, żeby depnąć, a w zabudowanym wracałem do fabrycznego ograniczenia (bo się obawiałem wyskoczenia błędu, o którym kiedyś pisałem -> patrz tag SERWIS). Od Kamieńca Wrocławskiego do końca jechałem cały czas na włączonym.
Prędkość realna ze SppedBoxem w przedziale 30 - 38 km/h (trochę wiało).
Bateria 500Wh (drugą, 300Wh, miałem w sakwie na zapas w razie czego). 
Byłem zapakowany - ok. 10 kg bagażu w sakwach.







  • DST 13.00km
  • Teren 10.00km
  • Sprzęt [R.I.P] Quip
  • Aktywność Jazda na rowerze

...

Wtorek, 26 kwietnia 2022 · dodano: 26.04.2022 | Komentarze 0

Do paczkomatu; lasem, bo przyjemniej. 
Zieleni się coraz bardziej. 
A w lesie, po dreszczach, nawet na piaskach przyjemnie. 


Kategoria Quip, Solowe stany, Wioska


  • DST 13.00km
  • Sprzęt [R.I.P] Quip
  • Aktywność Jazda na rowerze

...

Niedziela, 24 kwietnia 2022 · dodano: 24.04.2022 | Komentarze 0

Kategoria Quip, Wioska


  • DST 9.00km
  • Sprzęt [R.I.P] Quip
  • Aktywność Jazda na rowerze

...

Poniedziałek, 11 kwietnia 2022 · dodano: 11.04.2022 | Komentarze 0

Kategoria Quip, Wioska


  • DST 8.00km
  • Sprzęt [R.I.P] Quip
  • Aktywność Jazda na rowerze

...

Niedziela, 3 kwietnia 2022 · dodano: 03.04.2022 | Komentarze 2

Kilometry zbiorcze z całego tygodnia... Właściwie tylko dojazdy do sklepu i z powrotem. 
Zeszłotygodniowa "fala upałów" spowodowała, że zaplanowałem na ten tydzień przejażdżki po pracy, nawet dostawy zacząłem zamawiać nie kurierem, a z dostawą do paczkomatu, żeby coś pokręcić, ale nie wyszło :-) Nagle zrobiło się znów chłodno, a w drugiej połowie tygodnia przymroziło i spadł śnieg... 
Plus jest taki, że znalazł się czas na prace około domowe i posadziłem na polu swoje pierwsze w życiu ziemniaki :-) Zobaczymy, co wyjdzie. 

Na jednym z portali aukcyjnych udało mi się kupić pocztówkę ze zdjęciami z mojej wioski (Wilhelminenort), nadaną w Biskupicach Oławskich (Bischwitz) w 1930 roku (sierpień lub wrzesień), na którym widać m.in. mój dom (piekarnia pana Roberta Ogrisseck'a) , widok na drogę we wsi (i transformator obok mojego domu) oraz pomnik ku pamięci ofiar poległych z tej miejscowości w Wielkiej Wojnie. 

Z pomnikiem jest jeszcze taka historia, że w jego miejscu, obecnie na prywatnej posesji, stoi podobny pomnik - na tym samym cokole (oryginalny) i w zbliżonej formie geometrycznej - ale zwieńczony krzyżem i wykonany jest z czarnego marmuru. 
Według jednych jest to ten sam pomnik (mi gabarytowo to nie pasuje), tylko odwrócony napisami "do wewnątrz posesji" oraz zwieńczony współczesnym krzyżem; według drugich oryginalny pomnik został zachowany i leży w stodole należącej do tej posesji (o dziwo, bo często po II WŚ repatrianci niszczyli każdą oznakę niemieckości tych ziem i takie pomniki często trafiały jako budulec do remontów domów lub łatania dziur w drogach). Obok nawet kręcili jeden z odcinków Odkrywców Historii - do znalezienia na Polsat Play
 
Chyba sam się kiedyś tam przejdę i zagadam do ludzi tam mieszkających z zapytaniem, jak się sprawy mają ;-) 

W każdym razie - dawna piekarnia pana Roberta Ogrisseck'a ma się dobrze, mimo tego, że według dokumentów pochodzi z pierwszej połowy XIX wieku (budynek mieszkalny wpisany do rejestru zabytków). 
I bardzo nam tu dobrze :-)
Podobnie, jak papierowa widokówka, która ma dziewięćdziesiąt dwa lata, licząc przynajmniej od daty nadania. 
Oby i jej było z nami dobrze :-) 

,


I poniżej miejsce, w którym znajdował się pomnik. Aktualnie tuje są wyższe i zasłaniają mocno widok z boku, zerkać można jedynie z drogi z przodu. 

Kategoria Quip, Wioska


Flag Counter