Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Ciacho1985 z miasteczka Jordanów Śląski / Wrocław. Mam przejechane 45438.83 kilometrów w tym 6642.79 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 16.55 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

Praca

Dystans całkowity:15445.26 km (w terenie 455.09 km; 2.95%)
Czas w ruchu:765:46
Średnia prędkość:17.58 km/h
Maksymalna prędkość:68.00 km/h
Suma podjazdów:4793 m
Maks. tętno maksymalne:169 (87 %)
Maks. tętno średnie:141 (73 %)
Suma kalorii:5093 kcal
Liczba aktywności:1454
Średnio na aktywność:10.63 km i 0h 36m
Więcej statystyk
  • DST 45.20km
  • Teren 4.50km
  • Czas 02:05
  • VAVG 21.70km/h
  • VMAX 35.30km/h
  • Kalorie 533kcal
  • Sprzęt Rysiek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Z Wrocławia.

Sobota, 10 maja 2025 · dodano: 11.05.2025 | Komentarze 1

Powrót z Wrocławia. 
Deszcz wisiał w powietrzu, ale udało się dojechac na sucho :-) 






  • DST 40.50km
  • Teren 4.50km
  • Czas 01:47
  • VAVG 22.71km/h
  • VMAX 32.60km/h
  • Kalorie 472kcal
  • Sprzęt Rysiek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do Wrocławia.

Piątek, 9 maja 2025 · dodano: 11.05.2025 | Komentarze 0

Po południu do Wrocławia, bo wypadł mi sobotni dyżur w sklepie. 





  • DST 5.00km
  • Sprzęt Nie mój ;-)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Riese & Muller.

Czwartek, 20 lutego 2025 · dodano: 25.02.2025 | Komentarze 1

Służbowy wyjazd pod Darmstadt do fabryki Riese & Muller. 

Fabryka duża, wewnątrz klimat bardziej pod manufakturę. 
Zwiedziliśmy całą linię produkcyjną, posiedzieliśmy na "wykładach" w ichnim kampusie i w stołówce (jedzenie tylko wege i wyłącznie od lokalnych dostawców - ogólnie R&M bardzo mocno dbają o "eko" itd.). 
Lwia część wyjazdu, to prezentacja kolekcji na nowy sezon, ale główną częścią był Pinion i wspomagania FIT. 

Pinion - super. Skrzynia biegów połączona z silnikiem. Dzięki temu z tyłu można zastosować zwykłą piastę. Elegancko zmienia biegi, czy to w automacie czy w maualu. Idzie szybko i to czuć. Na pierwszych trzech biegach jest ciut głośniej niż np. w Boschu, ale ogólnie super. 
Mieliśmy okazję testować wersję z 12. biegami i działa naprawdę lepiej niż niejdena piasta biegowa. 
Nie wiem jak oni to tam pomieścili, ale w końcu Pionion, to goście od skrzyń biegów w Porsche... ;-)

FIT - do mnie nie przemówił, ale może jeszcze coś z tego będzie. Sporo funkcji, display czytelny, ale jakość wykonania jakoś nie do końca do mnie przemówiła. 
























Kategoria Praca, Rysiek, Serwis, Test


  • DST 76.40km
  • Teren 4.00km
  • Czas 03:16
  • VAVG 23.39km/h
  • VMAX 29.70km/h
  • Temperatura 11.0°C
  • Kalorie 948kcal
  • Podjazdy 116m
  • Sprzęt Rysiek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wrocław.

Czwartek, 30 stycznia 2025 · dodano: 30.01.2025 | Komentarze 2

Do pracy do Wrocławia i z powrotem na szkolenie z Riese & Muller. 
Bardzo ciekawe szkolenie produktowe pod kątem R&M, ale i całej branży i nie tylko. 
Pogoda świetna - sporo na plusie, nawet ponad 10 stopni miało być, wiatru tyle co nic, a słońca dużo. 
Ostatnie kilometry powrotne już po zmroku.
















W styczniu zaliczyłem też szkodlenie z Boscha, bardzo ciekawe pod kątem tego, w jaką stronę idzie całe do e-rowerowanie, aplikacji, ABS-ów itd :-) 






No i również w styczniu pożegnałem się z Diamancikiem... 



  • DST 2.00km
  • Sprzęt Rysiek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rysiek.

Sobota, 28 września 2024 · dodano: 30.09.2024 | Komentarze 2

Po zmianie Quipa przyszedł czas na nowy rower. 
Świat nie lubi próżni, zastojów, wszystko codziennie idzie do przodu. 
"Life is a river". 
Zostawiając Quipa odebrałem nowy rower. 
Też elektryka, bo jak się człowiek przyzwyczai do dobrego, to ciężko potem wrócić ;-) 

Wybór padł na niemieckiego prodcenta Riese & Muller, model Charger 4 GT Vario. 
Pełną specyfikację każdy zainteresowany może sobie znaleźć, nie będę się więc rozdrabniał. 
Mnie zaciekawiło i przekonało kilka rzeczy, który przeważyły nad wyborem: 
- pasek zębaty zamiast klasycznego łańcucha - czystszy, cichszy, wymagający mniej serwisowania, przyszłościowy, bardziej żywotny; 
- piasta Enviolo - bezstopniowa przekładnia w piaście, każdy najmniejszy nawet ruch manetką, to zmiana przełożenia; bez klasycznego "klikania", jak w Nexusach itp.; zakres przełożeń pozwala zarówno na wspinaczki, jak i na sunięcie z wiatrem w plecy w dół po asfalcie ;-)
- hamulce tarczowe Magury; 
- powietrzny amortyzator na przodzie; 
- szerokie opony; 
- komplet "must heve" - szerokie błotniki i bagażnik pod sakwy zarówno "miejskie", jak i "turystyczne"; 
- naprawdę dobre oświetlenie - z przodu lampka Supernova z opcją długie / krótkie;
- kolor - umówmy się, to jednak ważne, bo życie jest za krótkie do jeżdżenia na chujowych, nudnych i brzydkich rowerach; 
- bateria 750Wh; 
- system wspomagania na Boschu centralnie umieszczonym z displayem Intuvia 100 + podłączenie do aplikacji na telefonie; 
- podgrzewane siodełko - serio (!), do 37 stopni Celsjusza można sobie włączyć podgrzewanie zadka i grzanie torby.

No i dostępność.
Bo pierwotnie miałem zamówiony rower Koga Pace B10 Suspension, ale co rusz był przekładany termin dostępności, w zeszłym tygodniu przełożyli o kolejne pięć tygodni do przodu, a już trochę szkoda było mi czekać. 
Obra rowery są do siebie mocno zbliżone - bateria w ramie, szerokie opony, napęd na pasku i piaście Enviolo. W Kodze lepszy display, bo Bosch Kiox, a nie Intuvia, ale gorsze hamulce; W R&M lepsza lampka z przodu itd. No i kolor - Koga czarna z czerwonymi wstawkami i w połysku, a Rysio w macie i niebieski. 

W ogóle to szaleństwo z tymi nowymi rowerami - aplikacje, odłączenia, sparowania z telefonami itd. 
Ale na swój sposób, to fajne i ciekawe. 
No i nadeszła jesień - będzie czas na przetestowanie opon i błotników, lampy z przodu i grzania siodełka ;-)
To ostatnie to pewnie ze dwa razy włączę, pójdzie w niepamięć i potem będzie tylko problemem, gdybym chciał zmienić sztycę na amortyzowaną, albo na myk-myka, bo wszystkie przewody idą od wewnątrz. 

Z rzeczy, które już na początku mi się nie spodobały, to wyciąganie baterii z ramy - dośc upierdliwe, bo od dołu i przednie koło przeszkadza. Wkładanie jeszcze gorsze, bo trzeba dobrze trafić, przekręcać kluczyk itd. Można ładować z baterią w ramie, ale idą chłodne dni i szkoda zostawiać baterię w rowerze w nieogrzewanym miejscu. 
I druga sprawa, to blokada tylnego koła z wyciąganym kluczem - muszę się przyzwyczić, bo do tej pory miałem bez opcji wyjmowania klucza, jak podkowa była otwarta. 
No i sam display - jest wyciągany i trzeba pamiętać, żeby go zabierać ze sobą. W dwie strony. 

Nie mnie jednak rower jest spoko, mam nadzieję, że nasza współpraca będzie przebiegała sprawnie i pomyślnie ;-) 












Kategoria Test, Wioska, Rysiek, Praca


  • DST 8.00km
  • Sprzęt Nie mój ;-)
  • Aktywność Jazda na rowerze

...

Poniedziałek, 16 września 2024 · dodano: 24.09.2024 | Komentarze 2

Sobota pracująca. 
Zrobiłem m.in. rower Justyny, bo już troche stał w sklepie i czekał na swoją kolej... 
Był problem z baterią i wywalało błąd po podłączeniu do kompa. Finalnie jednak okazało się, że nie bateria i udało się ogarnąć tak, żeby nie wymieniać baterii na nową. 
Po usunięciu "usterki" i podłączeniu do kompa przestało wyrzucać błąd. 
Trochę na nim pojeździłem i wygląda na to, że już jest ok.
A rower od czerwca stał w kolejce... 







Nad Dolnym Śląskiem deszcze i duże ryzyko powodzi. 
A co było potem, to już chyba każdy widział i słyszał.. 
Pod domem Krzywula również wezbrała i to doś mocno - na codzień potoczek bywa lekko wilgotny.



  • DST 60.00km
  • Teren 40.00km
  • Podjazdy 1024m
  • Sprzęt [R.I.P] Quip
  • Aktywność Jazda na rowerze

Singltrek pod Smrkem.

Sobota, 7 września 2024 · dodano: 09.09.2024 | Komentarze 0

Wyjazd trochę spontaniczny. Jakiś czas temu padł pomysł od chłopaków z pracy z Nowej Soli, żeby pojechać. W piewszej chwili miałem pojechać sam, ale wyszło tak, że pojechaliśmy razem. 
Jak to na singlach - zjazdy i podjazdy ;-) Wszyscy obolali, bo rower górski nie jest jednak już codziennością, albo nigdy nie był, ale uśmiechy z gęb po przejechaniu kolejnego odcinka nie schodziły :-) Było też trochę strachu, kilka wywrotek, a jeden uczestnik skończył na szyciu w szitalu w Lubaniu. No ale to MTB, tu się jeńców nie bierze ;-) Nie ważne czy na e-bike czy na "normalnym" :-) Rany się zagoją, ból przeminie i znów będzie chciało się wracać :-)

Są góry, w których czuję się obco, a są takie, w których czuję się jak u siebie. 
W Izerach czuę się jak w domu. 
W schronisku, aucie, namiocie czy w górskim schronie. 
Gwiazdy zawsze tak samo tam świecą; czasem nie chce się juz patrzeć. 
Zawsze. 
Wszystko zjeżdżone, zobaczone, ale zawsze chętnie się wraca. 
Taki Miłomłyn, ale na południu.
Tym razem na e-bike. 
Fajnie, bo wszyscy zadowoleni. Były śmiechy, była i zabawa. Na elektrychach, ale fajnie, naprawdę - polecam. 

Do spania było daleko, ale fanie, bo cicho. Można było odpocząć

Napradę - to moje góry. 

Zdjcia bez ładu, jak zawsze. 



















 







 




























  • DST 11.00km
  • Sprzęt [R.I.P] Quip
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wrocław.

Piątek, 9 sierpnia 2024 · dodano: 25.08.2024 | Komentarze 2

Sobota pracująca. 
Do pracy pojechałem autem, ale z rowerem. 
Skodzinka została pod sklepem, a ja pobujałem się trochę po Wrocławiu i starych śmieciach. 
Sobota w sklepie jakoś zeszła, a po pracy zrobiłem "szybki" przegląd Quipa, bo już wypadało. Poza dokręceniem nóżki i naciągnięciem oraz nasmarowaniem łańcucha (chyba drugi raz) nie było co robić w sumie... :-) 

Kategoria Praca, Quip, Serwis, Wrocław


  • DST 48.00km
  • Teren 15.00km
  • Sprzęt [R.I.P] Quip
  • Aktywność Jazda na rowerze

Majówka 2024.

Niedziela, 5 maja 2024 · dodano: 13.05.2024 | Komentarze 1

Tegoroczna majówka - kilometry rowerowe zbiorcze. 
Mocno nieoczywista. Do ostatniej chwili, bo myślałem, ż będą solo Mazury... 
Autem ponad tysiąc kilometrów łącznie. 
Było trochę samotnych kilometrów samochodem z rowermi na bagażniku. 
Było spotkanie ze znajomymi i dwa niesamowite dni z dzieciakami (!). W zakesie wieku 3- 15 lat... 
Było zwiedzanie. 
Było śpiewogranie ("gdzie słyszysz śpiew tam wstąp, tam ludzie dobre serca mają...")
Było spanie w busie w kilku miejscach. W kilku na dziko, był też camping. 
Było nocne odkopywanie busika, bo zagrzebałem w nocy w lesie w piachu. 
Było jeżedżenie rowerem, choć więcej autem. 
Było województwo łódzkie, świętokrzyskie, śląskie. 
Byli fajni ludzie. 
Były zachody słońca. 
Były pyszne obiady i wspaniałe poranne kawy. 
Bywały kawy pod zamkami. 
Była pustynia. 

Było po prostu dobrze. 
W każdej chwili. 

Rowerowo - część szlaku Orlich Gniazd. 
Autem - podobnie ;-)

Zdjęcia bez ładu i składu :-) 























































 

































































































  • DST 17.00km
  • Podjazdy 336m
  • Sprzęt [R.I.P] Quip
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wrocław.

Sobota, 23 marca 2024 · dodano: 24.03.2024 | Komentarze 0

Z rana praca w sklepie, potem odwiedziny w szpitalu, a wieczorem piwo z kumplem z pracy. 
Długi dzień ;-) 




Kategoria Praca, Quip, Wrocław


Flag Counter