Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Ciacho1985 z miasteczka Jordanów Śląski / Wrocław. Mam przejechane 45460.13 kilometrów w tym 6647.79 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 16.55 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

Canyon

Dystans całkowity:5671.86 km (w terenie 1865.51 km; 32.89%)
Czas w ruchu:346:28
Średnia prędkość:15.89 km/h
Maksymalna prędkość:78.00 km/h
Suma podjazdów:30580 m
Suma kalorii:17388 kcal
Liczba aktywności:237
Średnio na aktywność:23.93 km i 1h 30m
Więcej statystyk

...

Wtorek, 28 stycznia 2014 · dodano: 28.01.2014 | Komentarze 0

"Nie odwracaj się, jak przeszłość cię ściga,
Spokojne to możesz mieć tętno na rybach.
Wiesz co nas spina i ile w nas agresji.
Żyć z tym po sam finał przez brak konsekwencji?
Rodzice wpajali nam wiedzę z doświadczeń...
(...)
Nie odwracaj się, bo czas tak nie zrobi;
Jego tempa nie przewidzi nawet w nas, brat, jasnowidz.
Prawda boli tutaj wszystkich, to konkret ;
Choć z tych wszystkich to się uda tylko nielicznym zapomnieć.
Problem rodzi problem, niemoc rodzi niemoc.
Niejeden serce w ofierze złożył PLN'om...
Przyznaj się, bo każdy toczy wojnę z sumieniem.
Przez sumienie czasem strach spojrzeć za siebie.

(...)
Nie odwracaj się, zbyt daleko to zaszło,
A ten pech dzisiaj nie da twoim powiekom zasnąć...
Jedni wiedzą, że wartość charakteru to mózg;
Jeśli twierdzisz inaczej to zoperuj nas tu.
Wobec afer, pomówień jak na cmentarz się spieszysz.
Nie odwracaj się, ale pamiętaj swe grzechy .

(...)
A płaczu będzie więcej niż w kościele na mszach.
Gdy problemem jest hajs, życie sprawdza, wiem;
Dlatego jeszcze raz- nie odwracaj się!
"




...

Piątek, 24 stycznia 2014 · dodano: 26.01.2014 | Komentarze 0



...

Środa, 22 stycznia 2014 · dodano: 22.01.2014 | Komentarze 0

Do pracy.


Glaze Frost Mary ;)

Wtorek, 21 stycznia 2014 · dodano: 21.01.2014 | Komentarze 0

W drodze do pracy, po przejechaniu lekko ponad kilometra, spotkałem się z Ciapkiem i Asią, którzy wcisnęli mnie i rower do busa i dowieźli do pracy. Może i dobrze, bo znów mokro bardzo, a na dodatek trochę za późno wyszedłem z domu.

Droga powrotna już normalnie- na rowerze. W ciągu dnia temperatura trochę spadła; spadło też więcej śniegu i deszczu, przez co zrobiła się niezła gołoledź.
Była okazja do przetestowania ostatnio kupionych spodni narciarskich. Faktycznie- jest w nich ciepło, woda za bardzo się ich też nie ima, więc ogólnie rozsądnie wydane trzydzieści złotych ;) Jedyny mankament, to szerokie na dole nogawki i trzeba pamiętać, żeby (chociaż prawą) czymś zacisnąć, żeby nie wkręcała się w blat.
Właściwie, to do chodzenia też są spoko- naprawdę w nich ciepło, do tego nie przepuszczają też wiatru, ale noga w ogóle się nie poci.

No i a' propos gołoledzi- Schwalbe Muddy Mary w słusznej szerokości dwóch i pół cala każda (napierdzianych do ok. czterech barów) świetnie też sobie radzą na zamarzniętych ścieżkach rowerowych i chodnikach. Przy zachowaniu odrobiny wyobraźni i zdrowego rozsądku można spokojnie uśpić błędnik i delikatnie popuścić wodze fantazji, bo nie łatwo jest wprowadzić ją w poślizg.
"Poknała" je dopiero nawierzchnia mostu Uniwersyteckiego (kto z Wrocławia, ten wie... ;)), gdzie na najcięższym przełożeniu (44z z przodu i 11z z tyłu), startując na siedząco tylne koło buksowało, że aż miło ;)

Chyba będę musiał w pracy kupić sobie stricte zimówkę na kołach dwadzieścia sześć. W Canyonie, jak to w fullu- za dużo ruchomuch elementów do zepsucia w tak podłą pogodę; z kolei miejski Włóczykij jest zbyt miejski i nie poradzi sobie na śliskim czy w śniegu...
Canyon w zimie może być jedynie na okazyjne wypady, ale szkoda go katować dzień w dzień.
A czymś, choćby do pracy, dojeżdżać trzeba.
Szkoda, że ostatnio koło nosa przeszła mi Kona Hahanna z dziewięćdziesiątego piątego roku...

[EDIT]

http://w709.wrzuta.pl/audio/2DrSUkID5AJ/the_analogs_-_p.s.m


...

Poniedziałek, 20 stycznia 2014 · dodano: 20.01.2014 | Komentarze 0

Zimno i mokro...
Brrr!


  • DST 26.61km
  • Czas 01:25
  • VAVG 18.78km/h
  • VMAX 28.57km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Podjazdy 44m
  • Sprzęt [R.I.P] Canyon Nerve AL+
  • Aktywność Jazda na rowerze

...

Piątek, 17 stycznia 2014 · dodano: 18.01.2014 | Komentarze 0

No i pojechała na www.underground-cycling.com do Bochni... Grzecznie odprowadził na przystanek, przyniósł drewno z piwnicy.
Reszta wieczoru upłynęła przy piwie, whisky, piwie...







  • DST 26.53km
  • Czas 01:29
  • VAVG 17.89km/h
  • VMAX 29.68km/h
  • Temperatura 4.0°C
  • Podjazdy 64m
  • Sprzęt [R.I.P] Canyon Nerve AL+
  • Aktywność Jazda na rowerze

...

Czwartek, 16 stycznia 2014 · dodano: 16.01.2014 | Komentarze 0

Fajnie, jak tak nad Nadodrzem pachnie drewnem i węglem palonymi w piecach... 




  • DST 26.90km
  • Czas 01:29
  • VAVG 18.13km/h
  • VMAX 31.06km/h
  • Temperatura 1.0°C
  • Podjazdy 74m
  • Sprzęt [R.I.P] Canyon Nerve AL+
  • Aktywność Jazda na rowerze

...

Środa, 15 stycznia 2014 · dodano: 15.01.2014 | Komentarze 1

W drodze do pracy pierwszy raz w tym roku tak zmokłem. Właściwie przy dojeździe do końca Jedności Narodowej byłem już cały przemoczony- z góry deszcz ze śniegiem, od dołu woda z jezdni, a i przemili kierowcy nie omieszkali wjeżdżać w kałuże obok mnie, więc i z boku mokro ;)
Do tego ciągle pod wiatr i w sporym chłodzie. W pracy pojawiłem się totalnie przegnojony od pasa w dół ;)

W pracy nic ciekawego; dokończyłem rower, który składałem od podstaw z nowych części do sprzedaży jako nówka. Łącznie z zaplotem kół na Nexusie 7. Jest parę niedociągnieć ze względu na niedopasowanie części w hurtowni, ale to już nie moja wina.
Łączny czas, z zapleceniem i centrowaniem obu kół oraz składaniem zestawu Nexusa D.I.Y. i kompletu zdziadziałych błotników i bagażnika- poniżej czterech godzin; przy kolejnych nie będzie już tyle motania, bo części są dokładniej dopasowywane, więc będzie lepiej ;)

No i w końcu pojawił się przymiar do sprawdzania symetryczności koła, narzynka do gwintowania rury sterowej, przymiar do mierzenia szprych...

Powrót w mgle i mżawce.

A na weekend zostaję słomianym wdowcem, bo Justka ucieka mi do Bochni na maraton Spinningowy. Zjeżdża na dwadzieścia cztery godziny do zabytkowej kopali soli i kręci na rowerze stacjonarnym... Masakra ;)




  • DST 36.17km
  • Czas 02:12
  • VAVG 16.44km/h
  • VMAX 30.57km/h
  • Temperatura 3.0°C
  • Podjazdy 75m
  • Sprzęt [R.I.P] Canyon Nerve AL+
  • Aktywność Jazda na rowerze

...

Wtorek, 14 stycznia 2014 · dodano: 14.01.2014 | Komentarze 0

Do pracy, z pracy po Justynkę; następnie do Basi obczaić murek na balkonie do zrobienia i do domu. :)

(Dłuższy wpis pod koniec tygodnia ;))






...

Piątek, 10 stycznia 2014 · dodano: 11.01.2014 | Komentarze 0



Flag Counter