Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Ciacho1985 z miasteczka Jordanów Śląski / Wrocław. Mam przejechane 46545.83 kilometrów w tym 6832.79 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 16.59 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

Wioska

Dystans całkowity:5500.42 km (w terenie 633.00 km; 11.51%)
Czas w ruchu:154:09
Średnia prędkość:17.99 km/h
Maksymalna prędkość:51.20 km/h
Suma podjazdów:9016 m
Suma kalorii:15993 kcal
Liczba aktywności:273
Średnio na aktywność:20.15 km i 1h 24m
Więcej statystyk
  • DST 52.25km
  • Czas 02:29
  • VAVG 21.04km/h
  • Sprzęt [R.I.P] Quip
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do Wrocławia.

Piątek, 6 maja 2022 · dodano: 07.05.2022 | Komentarze 0

Piątkowy wypad do Wrocławia. Jutro praca, więc i tak musiałbym jechać. 
A wybrałem się dziś, bo zaliczyłem jeszcze koncert Leniwca w Liverpoolu. 





  • DST 13.00km
  • Teren 8.00km
  • Sprzęt [R.I.P] Quip
  • Aktywność Jazda na rowerze

...

Wtorek, 3 maja 2022 · dodano: 03.05.2022 | Komentarze 1

Na zakończenie majówki poobiednia przejażdżka po polach i lasach. 





A wcześniej, przed plenerowym obiadem, pół dnia dyndałem pod czereśnią na hamaku z książką w ręce. Dawno tak nie wypocząłem i nic nie robiłem... :-) 
Jak tak się leży pod takim drzewem z masą energii nad sobą (kwiaty, rosnące liście, pszczoły, ogrom wody, który drzewo gromadzi, żeby to utrzymać...), to jest moc. 
Tego nie da się oddać zdjęciem, trzeba to poczuć.
MOC!


Kategoria Quip, Wioska


  • DST 42.00km
  • Czas 02:20
  • VAVG 18.00km/h
  • Sprzęt [R.I.P] Quip
  • Aktywność Jazda na rowerze

Namysłów.

Poniedziałek, 2 maja 2022 · dodano: 03.05.2022 | Komentarze 2

Do Namysłowa na lody. 

W Ligocie Książęcej stoi przydrożna kapliczka ze św. Józefem; jest o tyle ciekawa, że zbudowana na bazie niemieckiego pomnika upamiętniających mieszkańców tej miejscowości poległych w I Wojnie Światowej. 







W Namysłowie odwiedziliśmy odrestaurowaną figurę i kapliczkę św. Jana Nepomucena. Niestety święty jest teraz za szkłem, przez co ciężko o dobre ujęcie. 





Powrót przez Krasowice, gdzie jest zabytkowy kościółek z drewnianą dzwonnicą, a na terenie kościoła zachowany pomnik upamiętniający mieszkańców tej miejscowości poległych w I Wojnie Światowej.






Kategoria Nepomuki, Quip, Wioska


  • DST 51.00km
  • Czas 20:13
  • VAVG 2.52km/h
  • Sprzęt [R.I.P] Quip
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do Radwanic.

Sobota, 30 kwietnia 2022 · dodano: 01.05.2022 | Komentarze 3

Do Radwanic, do kuzynki męża na piwo :-) 
Okazja była dobra, bo był też mój kumpel z podstawówki, który jakiś czas temu wyemigrował do Krakowa, a ostatnio wrócił; a oprócz szkoły mieliśmy również epizod taki, że pracowaliśmy przez jakiś czas razem (ja byłem tokarzem, on frezerem kół zębatych), a jak mieszkałem we Wrocławiu na Księżu Małym, to przez trochę wynajmowałem mu pokój... Tak więc okazja do spotkania przednia :-) 
Wypad rowerem, bo przede wszystkim fajna pogoda, a po drugie rano musiałem dojechać koniecznie do Brzegu (o tym w kolejnym wpisie), a autem po takim spotkaniu mogło by to nie wypalić... ;-) 
Trasa inna, niż zazwyczaj, taka bardziej krajoznawcza, ale bardzo fajna - warto ją rozpatrzyć (z modyfikacjami), jako dojazdy do Wrocławia. 
Duża część, zwłaszcza na odcinku do Janikowa - gładziutkim asfaltem przez las i do tego lekko w dół. Poezja. 
Przez właściwie cały Jelcz asfaltowa (!) ścieżka rowerowa, Wschodnia Obwodnica Wrocławia na odcinku Łany (Kamieniec Wrocławski) - Siechnice (Radwanice) również bardzo przyjemna. 








Przy okazji odwiedzin męża kuzynki, udało się też odwiedzić mojego Scott'a, którego kiedyś mu sprzedałem :-) 




Ciekawostka - po przejechaniu trasy na trybie Turbo (cały czas), z włączonym SpeedBoxem zdejmującym ograniczenie do 25 km/h bateria miała jeszcze dwie kreski i teoretyczny zasięg 12 km - całkiem nieźle. 
SpeedBoxa uruchamiałem poza terem zabudowanym, żeby depnąć, a w zabudowanym wracałem do fabrycznego ograniczenia (bo się obawiałem wyskoczenia błędu, o którym kiedyś pisałem -> patrz tag SERWIS). Od Kamieńca Wrocławskiego do końca jechałem cały czas na włączonym.
Prędkość realna ze SppedBoxem w przedziale 30 - 38 km/h (trochę wiało).
Bateria 500Wh (drugą, 300Wh, miałem w sakwie na zapas w razie czego). 
Byłem zapakowany - ok. 10 kg bagażu w sakwach.







  • DST 13.00km
  • Teren 10.00km
  • Sprzęt [R.I.P] Quip
  • Aktywność Jazda na rowerze

...

Wtorek, 26 kwietnia 2022 · dodano: 26.04.2022 | Komentarze 0

Do paczkomatu; lasem, bo przyjemniej. 
Zieleni się coraz bardziej. 
A w lesie, po dreszczach, nawet na piaskach przyjemnie. 


Kategoria Quip, Solowe stany, Wioska


  • DST 13.00km
  • Sprzęt [R.I.P] Quip
  • Aktywność Jazda na rowerze

...

Niedziela, 24 kwietnia 2022 · dodano: 24.04.2022 | Komentarze 0

Kategoria Quip, Wioska


  • DST 9.00km
  • Sprzęt [R.I.P] Quip
  • Aktywność Jazda na rowerze

...

Poniedziałek, 11 kwietnia 2022 · dodano: 11.04.2022 | Komentarze 0

Kategoria Quip, Wioska


  • DST 8.00km
  • Sprzęt [R.I.P] Quip
  • Aktywność Jazda na rowerze

...

Niedziela, 3 kwietnia 2022 · dodano: 03.04.2022 | Komentarze 2

Kilometry zbiorcze z całego tygodnia... Właściwie tylko dojazdy do sklepu i z powrotem. 
Zeszłotygodniowa "fala upałów" spowodowała, że zaplanowałem na ten tydzień przejażdżki po pracy, nawet dostawy zacząłem zamawiać nie kurierem, a z dostawą do paczkomatu, żeby coś pokręcić, ale nie wyszło :-) Nagle zrobiło się znów chłodno, a w drugiej połowie tygodnia przymroziło i spadł śnieg... 
Plus jest taki, że znalazł się czas na prace około domowe i posadziłem na polu swoje pierwsze w życiu ziemniaki :-) Zobaczymy, co wyjdzie. 

Na jednym z portali aukcyjnych udało mi się kupić pocztówkę ze zdjęciami z mojej wioski (Wilhelminenort), nadaną w Biskupicach Oławskich (Bischwitz) w 1930 roku (sierpień lub wrzesień), na którym widać m.in. mój dom (piekarnia pana Roberta Ogrisseck'a) , widok na drogę we wsi (i transformator obok mojego domu) oraz pomnik ku pamięci ofiar poległych z tej miejscowości w Wielkiej Wojnie. 

Z pomnikiem jest jeszcze taka historia, że w jego miejscu, obecnie na prywatnej posesji, stoi podobny pomnik - na tym samym cokole (oryginalny) i w zbliżonej formie geometrycznej - ale zwieńczony krzyżem i wykonany jest z czarnego marmuru. 
Według jednych jest to ten sam pomnik (mi gabarytowo to nie pasuje), tylko odwrócony napisami "do wewnątrz posesji" oraz zwieńczony współczesnym krzyżem; według drugich oryginalny pomnik został zachowany i leży w stodole należącej do tej posesji (o dziwo, bo często po II WŚ repatrianci niszczyli każdą oznakę niemieckości tych ziem i takie pomniki często trafiały jako budulec do remontów domów lub łatania dziur w drogach). Obok nawet kręcili jeden z odcinków Odkrywców Historii - do znalezienia na Polsat Play
 
Chyba sam się kiedyś tam przejdę i zagadam do ludzi tam mieszkających z zapytaniem, jak się sprawy mają ;-) 

W każdym razie - dawna piekarnia pana Roberta Ogrisseck'a ma się dobrze, mimo tego, że według dokumentów pochodzi z pierwszej połowy XIX wieku (budynek mieszkalny wpisany do rejestru zabytków). 
I bardzo nam tu dobrze :-)
Podobnie, jak papierowa widokówka, która ma dziewięćdziesiąt dwa lata, licząc przynajmniej od daty nadania. 
Oby i jej było z nami dobrze :-) 

,


I poniżej miejsce, w którym znajdował się pomnik. Aktualnie tuje są wyższe i zasłaniają mocno widok z boku, zerkać można jedynie z drogi z przodu. 

Kategoria Quip, Wioska


  • DST 8.00km
  • Sprzęt [R.I.P] Quip
  • Aktywność Jazda na rowerze

...

Sobota, 26 marca 2022 · dodano: 26.03.2022 | Komentarze 0

Kategoria Quip, Wioska


  • DST 32.00km
  • Teren 15.00km
  • Czas 02:35
  • VAVG 12.39km/h
  • Sprzęt [R.I.P] Quip
  • Aktywność Jazda na rowerze

...

Niedziela, 20 marca 2022 · dodano: 20.03.2022 | Komentarze 1

Miał być wyjazd na wiosenny rajd z Towarzystwem Przyjaciół Namysłowa i Ziemi Namysłowskiej, do którego od jakiegoś czasu należę, ale nie wyszło, bo Justynka cały czas przeziębiona. A że rano jeszcze wiało nie było za ciepło, to odpuściliśmy i dopiero potem ruszyliśmy się na chwilę, żeby nie zmarnować słonecznej niedzieli. 

W lesie fajnie, bo prawie bezwietrznie. Ale drogi strasznie porozjeżdżane po zrywkach. Nie ma co się dziwić, przy aktualnych cenach węgla czy gazu zdecydowana większość ludzi wraca do drewna... 


"Daglewiczówka" - w końcu udało się odnaleźć to miejsce i tu wrócić po blisko ośmiu latach. 


Kościół pw. św. Jana Nepomucena w Minkowicach Oławskich - w trakcie prac restauracyjnych. 




Kategoria Nepomuki, Quip, Wioska


Flag Counter