Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Ciacho1985 z miasteczka Jordanów Śląski / Wrocław. Mam przejechane 46545.83 kilometrów w tym 6832.79 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 16.59 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

Z Sylwią

Dystans całkowity:1943.10 km (w terenie 475.50 km; 24.47%)
Czas w ruchu:69:32
Średnia prędkość:15.72 km/h
Maksymalna prędkość:59.00 km/h
Suma podjazdów:6470 m
Suma kalorii:9071 kcal
Liczba aktywności:54
Średnio na aktywność:35.98 km i 2h 23m
Więcej statystyk
  • DST 16.50km
  • Teren 2.00km
  • Czas 01:15
  • VAVG 13.20km/h
  • VMAX 30.10km/h
  • Sprzęt Rysiek
  • Aktywność Jazda na rowerze

...

Niedziela, 13 kwietnia 2025 · dodano: 14.04.2025 | Komentarze 0

Niedzielnie i słonecznie. 
I w końcu ciepło. 








Kategoria Rysiek, Wioska, Z Sylwią


  • DST 24.40km
  • Teren 5.00km
  • Czas 01:22
  • VAVG 17.85km/h
  • VMAX 32.90km/h
  • Kalorie 253kcal
  • Sprzęt Rysiek
  • Aktywność Jazda na rowerze

...

Piątek, 4 kwietnia 2025 · dodano: 06.04.2025 | Komentarze 1

Popołudniowo. 
Pałac w Mańczycach z bliższej perspektywy niedostępny - teren prywatny, zostaliśmy wygonieni. 
A szkoda, bo mimo, że ruina, to jest na czym oko zawiesić. 








Kategoria Rysiek, Wioska, Z Sylwią


  • DST 57.70km
  • Czas 02:40
  • VAVG 21.64km/h
  • VMAX 47.10km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Kalorie 682kcal
  • Podjazdy 1096m
  • Sprzęt Rysiek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dookoła Ślęży.

Niedziela, 16 marca 2025 · dodano: 17.03.2025 | Komentarze 1

Korzystając z tego, że już zdecydowanie lepiej się czułem wybraliśmy się na niedzielną przejażdżkę. Pogoda w sumie sprzyjała, było słonecznie i całkiem ciepło, ale miejscami nieprzyjemny wiatr dawał się we znaki. 
Trasa, któą zaplanowałem na zeszły tydzień, ale nie wypaliło - dookoła Ślęży na spokojnie asfaltem. Trochę przypadkowo załapał się z nami Franek, który słabo znał tereny "z tamtej" strony Ślęży, więc spontanicznie rozszerzyliśmy trasę o wiatrak w Gogołowie. 
Ogólnie ta zachodnia strona Ślęży wydaje się być jakaś taka mniej zabudowana i spokojniejsza, ale o dziwo na wielu dachach widac było jeszcze śniego po czwartkowych śnieżycach. 
Wycieczka, mimo, że wszyscy na elektrykach, to w spokojnym tempie i fajnie było razem pokręcić :-) 








 


















  • DST 17.90km
  • Teren 3.50km
  • Czas 01:29
  • VAVG 12.07km/h
  • VMAX 38.80km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Kalorie 214kcal
  • Podjazdy 100m
  • Sprzęt Rysiek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Bystrzyca Górna.

Niedziela, 9 lutego 2025 · dodano: 09.02.2025 | Komentarze 2

Szybki, weekendowy wypad. 
Trochę pieszo, trochę na rowerach. 
Nocleg w "naszym" miejscu i pokoju ;-) 

Pieszo zwiedzony kościół Pokoju w Świdnicy i replika samolotu Czerwonego Barona w parku. 

Rowerowo objechaliśmy Jezioro Lubachowskie i pobłąkaliśmy się po Bystrzycy Górnej. 
Zalew nabiera wody, ale awaria jednego ze spustów jak była, tak jest. 

Pogoda dopisała, mimo, że nad ranem auto i rowery zamrożone, a popołudniu czuć było chłodek - w ciągu dnia w słońcu całkiem przyjemnie. 























 










Kategoria Góry, Rysiek, Z Sylwią


  • DST 6.00km
  • Temperatura 5.0°C
  • Podjazdy 15m
  • Sprzęt Nie mój ;-)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kołobrzeg.

Poniedziałek, 3 lutego 2025 · dodano: 06.02.2025 | Komentarze 2

Kilkudniowy wyjazd na ferie do Kołobrzegu. 
Było morze, była pogoda, nawet chwila na wypozyczonym w hotelu rowerze się znalazła :-)
















No i... sprzedałem Canyona. 
Tym samym, po raz pierwszy od nie pamiętam kiedy mam... tylko jeden swój rower 8-) 

Kategoria Z Sylwią


  • DST 70.50km
  • Teren 10.00km
  • Czas 04:05
  • VAVG 17.27km/h
  • VMAX 33.60km/h
  • Kalorie 715kcal
  • Sprzęt Rysiek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Świnoujście.

Poniedziałek, 18 listopada 2024 · dodano: 22.11.2024 | Komentarze 2

"Szybki" wyjazd do Świnoujścia. 
Kilomerty zbiorcze z całego wyjazdu. 
Było trochę rowerowo, trochę spacerowo, w zależności od pogody. A ta dopisała różnie - trochę słońca, czasem trochę deszczu; ogólnie wietrznie i raczej zimno. W przedostatni dzień pogoda totalnie nie na rower, bo i śniegu trochę popdało. A w dzień wyjazdu mimo lekkiego mroziku słonecznie...
No cóż, koniec listopada. 
Budki z lodami zmieniły się w budki z rzanym winem. Turystów jak na lekarstwo, ale mimo to dość sporo ludzi. 
Rowerowo odwiedziliśmy Niemcy i ichniejsze ścieżki rowerowe (trzeba będzie wrócić! :-)), trochę pokręciliśmy się po samym mieście. 
O dziwo nie da się już normalnie dojechac do latarni morskiej i Fortu Gerharda. Przepłynęliśmy promem przez Świę, pojechaliśmy tak, jak zawsze jeździłem, ale nie dało się dojechać - przy terenie gazoportu stała Straż Graniczna, wszędzie szlabany i brak dojazdu. Jeżeli ktoś chce sobie zwiedzić Fort i latarnię, to można sobie popłynąć statkiem - coś ponad siedemdziesiąt złotych i za trzy godziny powrót. 
(Jakbym robił szlak latarni morskich i napotkał takie udziwnienie na początku lub końcu trasy, to nieźle bym się wkurzył...)
No ale był "wiatrak" i przejażdżka po plaży ("chcesz wracać plażą?" - "dwa dni na to czekam!" :-)).
Świnoujście mocno się zminiło względem tego, co zapmaiętałem z młodzieńczych lat - wszystko totalnie zabudowane, rozbudowane, chociaż jakiś pomysł i zamysł w tym jest. 
Mimo nie do końca przypasowanej pogody, to fajnie było przejechać te ponad pięćset pięćdziesiąt kilometrów autem w jedną stronę. 
W tym roku zaliczyliśmy już wschodnią granicę Polski na Mierzei, zachodnią w Świnoujściu i połdniową ze Słowacją w Tatrach. 
Nieźle, jak na jeden rok. 

Zdjęcia bez ładu i składu. 






































































Kategoria Rysiek, Z Sylwią


  • DST 20.00km
  • Teren 5.00km
  • Czas 01:23
  • VAVG 14.46km/h
  • VMAX 28.00km/h
  • Podjazdy 237m
  • Sprzęt Rysiek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po Wrocławiu vol 3.

Niedziela, 3 listopada 2024 · dodano: 05.11.2024 | Komentarze 0

Na powrocie zostawiliśmy auto na parkingu Park & Ride na Księżu Małym, pojechaliśmy na "kilometrowy most" i robiąc pętlę przez Trestno, Blizanowice i Opatowice wróciliśmy do auta. 
Kilometrowy most faktycznie ma kilometr - Sylwia sprawdziła, dziwiła się skąd ta nazwa ;-) 
W Parku Wschodnim miała się odbyć akurat gra terenowa "Noc Upiorów", więc była ciekawa sceneria. Była też zamiana rowerów, żeby Sylwia w końcu mogła przetestować Ryśka. Spodobało się "zbieranie" i grzanie siodełka. No i zmiana biegów manetką Enviolo z ludzikiem, który albo jedzie po płaskim, albo się wspina ;-) 
Kiedyś to była moja stała pętelka, jak jeszcze mieszkałem przy Opolskiej na Księżu; dużo się pod drodze pozmieniało, zwłaszcza w pobliżu samego Księża - miasto wchłania coraz więcej przestrzeni, które kiedyś były wolne, a przy niedawno wybudowanej Aleii Wielkiej Wyspy, to już w ogóle szok. To co kiedyś było ścieżką pośrodku niczego nagle jest szeroką DDR, ludzi sporo, no szok... 
Fajnie było pojeździć tymi swoimi traskami po starych śmieciach, zobaczyć co i jak się zmieniło, a co jednak z biegiem czasu jedank pozostało bez zmian. 
Póki co. 
Od dawna nie mieszkamy(y) we Wrocławiu; ja po drodze zahaczyłem o Brzeg, Brzozowiec, Wrocław rowerowo był głównie przejazdem, albo po coś. No i fajnie było tak pojeździć zupełnie na luzie po (nie)znanych miejscach, zobaczyć je na nowo, powspominać. Naprawdę bardzo udany wyjazd. 
Dojazd do Wrocławia był na rowerze, powrót już autem. 

Jesień w pełni, rok prawie zamknięty.
Niebawem może przyjdzie czas na pierwsze podsumowanie Ryśka, bo już ma najechane ponad pięćset kilometrów. 
I na test bagażnika na hak Thule też może się znajdzie czas, bo to jedena z lepszych w tym roku nabytych rzeczy.
Może. 
;-)






 





























  • DST 30.50km
  • Teren 15.00km
  • Czas 02:22
  • VAVG 12.89km/h
  • VMAX 22.70km/h
  • Podjazdy 278m
  • Sprzęt Rysiek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po Wrocławiu vol 2.

Sobota, 2 listopada 2024 · dodano: 05.11.2024 | Komentarze 1

Na spokojnie po Wrocławiu. 
Były głównie wały, liczenie przejechanych mostów, podziwianie jesieni, którą miejscami widać było już caraz mniej, a niekiedy prawie wcale. 
Bardzo fajna przejażdżka zakończona późnym obiadem i powrotem ściażkami przez miasto - naprawdę, co jestem we Wrocławiu, to mam wrażenie, że te DDR wyglądają coraz to lepiej i jest coraz to większa spójność tras. 






 




















 




















  • DST 11.00km
  • Czas 01:02
  • VAVG 10.65km/h
  • VMAX 23.80km/h
  • Podjazdy 90m
  • Sprzęt Rysiek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po Wrocławiu vol 1.

Piątek, 1 listopada 2024 · dodano: 05.11.2024 | Komentarze 0

W ciągu dnia grobbing z Mamą po Osobowicach. 
Wieczorem przejażdżka z Sylwią do znajomego z zahaczeniem o Osobowice, bo chciała zobaczyć duży cmentarz po zmroku. 
Zobaczyliśmy niewiele, ludzi mimo pory multum, ciężko momentami było się przepchać z rowerami.










  • DST 47.20km
  • Teren 10.00km
  • Czas 02:59
  • VAVG 15.82km/h
  • VMAX 50.40km/h
  • Podjazdy 660m
  • Sprzęt Rysiek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Velo Czorsztyn.

Czwartek, 24 października 2024 · dodano: 25.10.2024 | Komentarze 1

No i trzeci dzień. Od początku roku chcieliśmy tu przyjechać, a wyszło, że trafiliśmy pod koniec.
Od rana mgła. Ale to taka, e wychodzodząc na poranną fajkę nic nie było widać. 
Potem, wjeżdżając wyżej, mgła i chmury zaczęły ucikać. 
Było chłodno. 
Raz na czapkę z daszekiem, raz na taką z uszami. 
I tylko z rękawiczką było ciężko. 
Ręce zmarznięte, uszy też; kolana również, dłonie też, bo ciężko było założyć rękawiczkę na zaszyte miejsce. 
Nie minej - fajna trasa. "Marzenie" spełnione. 
:-) 





















































 












Flag Counter