Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Ciacho1985 z miasteczka Jordanów Śląski / Wrocław. Mam przejechane 45438.83 kilometrów w tym 6642.79 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 16.55 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 21.50km
  • Czas 00:53
  • VAVG 24.34km/h
  • VMAX 37.00km/h
  • Sprzęt Rysiek
  • Aktywność Jazda na rowerze

...

Piątek, 8 listopada 2024 · dodano: 09.11.2024 | Komentarze 0

Wieczorowo do znajomych. 






Kategoria Rysiek, Wioska


  • DST 12.50km
  • Czas 00:33
  • VAVG 22.73km/h
  • VMAX 40.00km/h
  • Podjazdy 71m
  • Sprzęt Rysiek
  • Aktywność Jazda na rowerze

...

Czwartek, 7 listopada 2024 · dodano: 07.11.2024 | Komentarze 0

Było. 
Pewnie nie raz i nie dwa. 
Ale lubię. 
Jak co jesień. 

Wypaliły się kwiaty. Wygasły już drzewa. 
Iskry opadniętych liści rozdmuchuje wiatr. 
Jesień mgłą melancholii chłodnej mnie owiewa.
I w ciszy niepojętej kładzie się na świat. 
Ujmuję dłońmi głowę, zamykam powieki.
Ostatnia myśl opada, jak jesienny liść. 
Świat jest coraz niklejszy i bardziej daleki. 
Aż i nie wiem nareszcie, dokąd mam już iść. 

(Rysiek T.
4/5.10.1975
Podpisane: chwila melancholii w "Szwajcarce")
Kategoria Rysiek, Wioska


  • DST 12.60km
  • Czas 00:32
  • VAVG 23.62km/h
  • VMAX 40.10km/h
  • Podjazdy 71m
  • Sprzęt Rysiek
  • Aktywność Jazda na rowerze

...

Środa, 6 listopada 2024 · dodano: 07.11.2024 | Komentarze 1

Popołudniowo. 



Kategoria Rysiek, Wioska


  • DST 20.00km
  • Teren 5.00km
  • Czas 01:23
  • VAVG 14.46km/h
  • VMAX 28.00km/h
  • Podjazdy 237m
  • Sprzęt Rysiek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po Wrocławiu vol 3.

Niedziela, 3 listopada 2024 · dodano: 05.11.2024 | Komentarze 0

Na powrocie zostawiliśmy auto na parkingu Park & Ride na Księżu Małym, pojechaliśmy na "kilometrowy most" i robiąc pętlę przez Trestno, Blizanowice i Opatowice wróciliśmy do auta. 
Kilometrowy most faktycznie ma kilometr - Sylwia sprawdziła, dziwiła się skąd ta nazwa ;-) 
W Parku Wschodnim miała się odbyć akurat gra terenowa "Noc Upiorów", więc była ciekawa sceneria. Była też zamiana rowerów, żeby Sylwia w końcu mogła przetestować Ryśka. Spodobało się "zbieranie" i grzanie siodełka. No i zmiana biegów manetką Enviolo z ludzikiem, który albo jedzie po płaskim, albo się wspina ;-) 
Kiedyś to była moja stała pętelka, jak jeszcze mieszkałem przy Opolskiej na Księżu; dużo się pod drodze pozmieniało, zwłaszcza w pobliżu samego Księża - miasto wchłania coraz więcej przestrzeni, które kiedyś były wolne, a przy niedawno wybudowanej Aleii Wielkiej Wyspy, to już w ogóle szok. To co kiedyś było ścieżką pośrodku niczego nagle jest szeroką DDR, ludzi sporo, no szok... 
Fajnie było pojeździć tymi swoimi traskami po starych śmieciach, zobaczyć co i jak się zmieniło, a co jednak z biegiem czasu jedank pozostało bez zmian. 
Póki co. 
Od dawna nie mieszkamy(y) we Wrocławiu; ja po drodze zahaczyłem o Brzeg, Brzozowiec, Wrocław rowerowo był głównie przejazdem, albo po coś. No i fajnie było tak pojeździć zupełnie na luzie po (nie)znanych miejscach, zobaczyć je na nowo, powspominać. Naprawdę bardzo udany wyjazd. 
Dojazd do Wrocławia był na rowerze, powrót już autem. 

Jesień w pełni, rok prawie zamknięty.
Niebawem może przyjdzie czas na pierwsze podsumowanie Ryśka, bo już ma najechane ponad pięćset kilometrów. 
I na test bagażnika na hak Thule też może się znajdzie czas, bo to jedena z lepszych w tym roku nabytych rzeczy.
Może. 
;-)






 





























  • DST 30.50km
  • Teren 15.00km
  • Czas 02:22
  • VAVG 12.89km/h
  • VMAX 22.70km/h
  • Podjazdy 278m
  • Sprzęt Rysiek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po Wrocławiu vol 2.

Sobota, 2 listopada 2024 · dodano: 05.11.2024 | Komentarze 1

Na spokojnie po Wrocławiu. 
Były głównie wały, liczenie przejechanych mostów, podziwianie jesieni, którą miejscami widać było już caraz mniej, a niekiedy prawie wcale. 
Bardzo fajna przejażdżka zakończona późnym obiadem i powrotem ściażkami przez miasto - naprawdę, co jestem we Wrocławiu, to mam wrażenie, że te DDR wyglądają coraz to lepiej i jest coraz to większa spójność tras. 






 




















 




















  • DST 11.00km
  • Czas 01:02
  • VAVG 10.65km/h
  • VMAX 23.80km/h
  • Podjazdy 90m
  • Sprzęt Rysiek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po Wrocławiu vol 1.

Piątek, 1 listopada 2024 · dodano: 05.11.2024 | Komentarze 0

W ciągu dnia grobbing z Mamą po Osobowicach. 
Wieczorem przejażdżka z Sylwią do znajomego z zahaczeniem o Osobowice, bo chciała zobaczyć duży cmentarz po zmroku. 
Zobaczyliśmy niewiele, ludzi mimo pory multum, ciężko momentami było się przepchać z rowerami.










  • DST 50.80km
  • Czas 02:13
  • VAVG 22.92km/h
  • VMAX 30.00km/h
  • Kalorie 554kcal
  • Podjazdy 210m
  • Sprzęt Rysiek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do Wrocławia.

Czwartek, 31 października 2024 · dodano: 31.10.2024 | Komentarze 0

Halloweenowo do Wrocławia.
Wyjazd z Jordanowa przed dziewiętnastą, dojazd do Wrocławia o dwudziestej pierwszej. 
Było ciemno i chłodno, ale mimo wszystko całkiem przyjemnie. No, ale kalesonki, albo dresik pod spodnie właściwe, czapka i rękawiczki już raczej mocno wskazane. 
Dojazd do Wrocławia raczej wiochami, miejscami unikałem tego, jak prowadzi nawigcja, żeby uniknąć jazdy po polach po ciemku. Ta jednak uporczywie mnie kierowała na pola, więc trochę nadrobiłem, żeby pola omijać asfaltami. 
Cała drga w miarę pusta pod kątem aut, dopiero na ościennych wioskach przed samym Wrocławiem trochę się zagęściło. 
U Mamy na ulicy o dziwo wszystkie stojaki na rowery zajęte (widać studenci się nazjeżdżali ;-)), więc zmuszony byłem zaparkować Ryśka w kamienicy mimo "zakazu" - przydał się patent Sylwii na "ręczny" - postojowy hamulec przy pomocy gumki do włosów ;-) 
Fajna, spokojna, wieczorna "pięćdziesiątka" wpadła. Dawno nie jeździłem z sakwami wyprawowymi, trochę mi się zatęskniło za taką formą podróżowania :-) 





  • DST 33.30km
  • Czas 01:23
  • VAVG 24.07km/h
  • VMAX 40.50km/h
  • Podjazdy 117m
  • Sprzęt Rysiek
  • Aktywność Jazda na rowerze

...

Wtorek, 29 października 2024 · dodano: 29.10.2024 | Komentarze 1







  • Sprzęt Rysiek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ślęża.

Niedziela, 27 października 2024 · dodano: 29.10.2024 | Komentarze 0

Poranny wypad na Ślężę. Mapka narysowana odręcznie, wyszło ok. 20km w jedną stronę. 
Po wycieczce nie zrobiłem sobie zdjęć przebiegu itd., licznik się zreseował (przy okazji grzebania w ustawieniach szukająć opcji zmiany czasu).
Przy okazji odkryłem "dziwną" sprawę z Ryśkiem. 
Podczas jazdy z wyłączoną lokalizacją w telefonie nie rejestruje trasy i nie zlicza przewyższeń - zrozumiałe. 
Podczas jazdy z wyłączonym BT i wyłączoną aplikacją w ogóle nie rejestruje przejazdu w statystykach samej aplikacji. Po włączeniu BT brak przejazdu, zlicza tylko całkowity przebieg roweru. 
Czyli najbezpieczniej jest robić zdjęcia przebiegu wycieczki, żeby kilometry "nie uciekły".
Po aktualizacji aplikacji pojawiła się funkcja blokowania roweru - po wyłączeniu rower jest zablokowany, nie ważne, że z displayem i z baterią - pojawia się zamknięta kłódka i na rowerze po włączeniu się nie pojedzie ze wspomaganiem. Światła świecą, wyświetlają się funkcje licznikowe, ale to tyle, rower nie wspomaga. 
Żeby odblokować muszę być w pobliżu roweru z telefonem, włączonym BT i trzeba włączyć aplikację. 
Trochę jak immobilizer w aucie. 
Funkacja nie jest obowiązkowa, można w każdej chwili ją aktywować lub wyłączyć, jest bezpłatna. 
Gorzej, jak się zgubi albo rozładuje telefon ;-) 


  • DST 34.80km
  • Czas 01:26
  • VAVG 24.28km/h
  • VMAX 40.50km/h
  • Podjazdy 117m
  • Sprzęt Rysiek
  • Aktywność Jazda na rowerze

...

Niedziela, 27 października 2024 · dodano: 27.10.2024 | Komentarze 2

Jesiennie, ale nadal ciepło. 
Po nocnej zmianie czasu ciemno robi się już około siedemnastej. 
Zaczęło się... 







Flag Counter